Imprezę poprowadził Zbyszek Jędrzejczyk, redaktor kwartalnika „Twój Blues”, prywatnie przyjaciel zespołu.

- 30 lat na scenie bluesowej w Polsce to kapitalny wynik – podkreślił zapowiadając muzyków.

Głos w imieniu Tipsy Drivers zabrał frontman Jacek Urlik.

- 30 lat minęło jak jeden dzień. Wprawdzie do Rolling Stonesów nam jeszcze brakuje, ale szybko minie – powiedział.

Wybór sceny na urodzinowy koncert, nie był przypadkowy.

- Ten dom kultury to nasz prawdziwy matecznik. Tu odbyła się nasza pierwsza próba w 1994 roku, w sali kameralnej na pierwszym piętrze. Tutaj przez kilkanaście lat robiliśmy próby, graliśmy koncerty i mamy z tym miejscem wiele wzruszających wspomnień. Duch Tipsy Drivers jest tu żywy – wspominał Urlik.

Gratulacje i życzenia kolejnych długich lat na scenie złożyli muzykom m.in. wiceprezydent Aleksandra Jarmakowska, dyrektorka MOK-u Maria Wrzos-Meus i poseł Krzysztof Habura. Niespodzianką, która wywarła na muzykach niemałe wrażenie, była symboliczna Złota Płyta, którą przygotowali przyjaciele z firmy Tomgraf. Niespodziankę dla zespołu miał również pan poseł.

- Nie przyszedłem z pustymi rękami – powiedział, wręczając jubilatom torebkę. - To są soczki mojej produkcji, „troszkę” wzmocnione. To dlatego, żebyście panowie mogli uzupełnić ubytki energetyczne, które na pewno nastąpią w wyniku energetycznego koncertu, a po koncercie wprawią was w jeszcze lepszy nastrój.

W sobotni wieczór na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury, oprócz jubilatów, zagrały dwa zespoły. Pierwszy z nich to kaliski duet Blues Ferajna. Po nim scena należała do cenionego, rzeszowskiego bandu Kłusem z Bluesem. Z zespołem Tipsy Drivers gościnnie zaśpiewał Krzysztof Młudzik, lider zespołu Blue Haze. Młudzik oraz Urlik tworzą, wraz z Dawidem Młudzikiem, Haze Acoustic Trio. Na saksofonie zagrał Marek Smuga. Swoją obecnością koncert jubileuszowy uświetnili również inni muzyczni goście. 

Tipsy Drivers zaczęli grać jesienią 1994 r. Na pabianickiej scenie muzycznej rządzili wtedy weterani: Street Blues i Bluestemper. Często nocne imprezy kończyły się wspólnymi jam session, w których udział brali zarówno starzy, jak i młodzi muzycy. Podczas jednego z takich koncertów poznali się Janusz Lesień i Jacek Urlik. Odkryli, że mają wspólną pasję: skłonność do bluesa z Chicago. Tak zaczęła się historia Tipsy Drivers…
Do współpracy Jacek zaprosił gitarzystę Kacpra Walczaka. Na początku 1995 r. do grupy dołączył perkusista Mariusz Kędzierski. Muzycy inspirowali się głównie mistrzami chicagowskiego bluesa: Junior Wells, Buddy Guy, Muddy Waters, Little Walter czy Carey Bell. Z czasem w muzyce Tipsy Drivers zaczęły pojawiać się elementy bluesa z Teksasu i Zachodniego Wybrzeża. W ich repertuarze oprócz standardów muzyki bluesowej znajdują się też kompozycje własne z polskimi tekstami. Do swoich występów Tipsy Drivers często zapraszają innych muzyków.

Byli wielokrotnie nagradzani i doceniani przez publiczność i krytyków muzycznych. Tipsy Drivers są laureatami m.in. takich przeglądów i festiwali, jak: Rawa Blues 2000 i 2001 w Katowicach, „Blues na Kujawach 2000” w Brześciu Kujawskim, „Zaczarowany Świat Harmonijki 2000” czy „Rawa Blues ’99” w Katowicach (laureat festiwalu - nagroda publiczności).

Według ankiety przeprowadzonej wśród miłośników bluesa, zorganizowanej przez Andrzeja Matysika i Radio Katowice oraz czytelników „Twojego Bluesa”, zostali uznani za Odkrycie Roku 1999 oraz zajęli drugą pozycję w kategorii Zespół Roku 2001.

Zespół wydał płytę: „Tipsy Drivers – Blues & Chicago Sound”. Ich utwory ukazały się na składankach: Antologia Polskiego Bluesa, Skazani na Bluesa oraz płycie Chorzy na Bluesa.
W 2013 r. zespół wydał płytę: „Tipsy Drivers & Harp Friends 100% Live”. Jest to zapis dwóch koncertów z Łodzi i Pabianic, na których to gościnnie zagrali inni muzycy. Współpracują z sekcją dętą, pianistami i gitarzystami. W 2014 roku grupa została Ikoną Kultury Pabianic.

Tipsy Drivers grają w składzie:
Jacek Urlik – harmonijka
Kacper Walczak – gitara
Marcin Szulkowski – gitara
Janusz Lesień – bass
Mariusz Kędzierski – perkusja