Koncert ściągnął do sali około 400 słuchaczy. W rodzinnym mieście Roberta Duo wystąpiło dzięki Fundacji My kochamy Pabianice, która też wspomaga finansowo rozwój kariery młodego skrzypka.

- Po raz pierwszy koncert w Fabryce Wełny jest odpłatny – poinformował zebranych Andrzej Furman, prezes fundacji. – Pieniądze zostaną przekazane muzykom.

– Przed laty Robert Łaguniak był stypendystą miasta - wspominał prezydent Grzegorz Mackiewicz, który patronował koncertowi. – Już wtedy mówiono, że kiedyś będę go słuchał za pieniądze, no i stało się.

W programie koncertu były utwory polskich kompozytorów: Henryka Wianiawskiego, Grażyny Bacewicz, Tadeusza Paciorkiewicza, Joachima Kaczkowskiego i Michała Spisaka. Dwa utwory muzycy dedykowali Andrzejowi Furmanowi i Karinie Gidaszewskiej (mamie Marty) obecnej na koncercie.

– Bardzo ekspresyjnie grali z wielkim wdziękiem i uczuciem – mówił z uznaniem ks. prałat Jan Szuba, sam muzyk z wykształcenia.

Ekspresji skrzypkom nie brakowało. Robert poprawiał opadające na czoło włosy. Marta zachwycała nie tylko grą, ale i urodą i suknią. Na zakończenie koncertu bisowali i dostali brawa na stojąco od publiczności.

Robert Łaguniak jest pabianiczaninem. Marta to jego koleżanka ze studiów w Poznaniu. Muzycy to laureaci ponad 150 Międzynarodowych konkursów skrzypcowych na całym świecie.

Gidaszewska-Łaguniak Duo powstało w 2014 r. Ma w swoim repertuarze utwory z epoki baroku, klasycyzmu, romantyzmu i XX wieku. Oboje są studentami akademii muzycznych w Poznaniu i Łodzi, wcześniej uczyli się w Poznańskiej Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej im. Mieczysława Karłowicza w klasie Kariny Gidaszewskiej (mama Marty).

Jako soliści brali udział w międzynarodowych i ogólnopolskich konkursach skrzypcowych, zdobywając czołowe lokaty (razem ponad 150 nagród m.in. z Japonii, Serbii, Grecji, Szwecji, Anglii, Francji, Włoch, Bośni i Hercegowiny, Niemiec i Polski). W 2016 roku śledziliśmy występy 19-letniego Roberta w konkursie im. Wieniawskiego.