Właśnie zakończył się XVIII Przystanek Woodstock. Po raz kolejny Kostrzyn nad Odrą stał się miejscem, gdzie pół miliona osób w jednym miejscu uczestniczyło w największym, niekomercyjnym festiwalu w Europie. Przez trzy dni trwania imprezy na dwóch woodstockowych scenach wystąpiło blisko 60 zespołów, a wśród nich m.in. Machine Head, Sabaton, Damian Marley, Asian Dub Foundation, Vavamuffin, Happysad, My Riot czy Bethel, którego mogliśmy oglądać w lutym w Pabianicach.
Jak zawsze koncertowała również pokojowa wioska Kryszny. Tam wystąpiło około 30 kapel, których koncerty cieszyły się wielkim zainteresowaniem.
Około 100 osób z naszego miasta przez 3 dni skakało pod sceną i śpiewało kultowe utwory, zdzierając przy tym gardło do granic możliwości. Największa grupa pojechała na Woodstock autokarem już we wtorek 31 sierpnia. Sympatycy i stali bywalcy Rock Fabryki tak jak rok temu zorganizowali wspólny wyjazd i stworzyli jeden z większych obozów na woodstockowym polu.
Relacja w papierowym wydaniu Życia Pabianic. Można je kupić tutaj: www.zyciepabianic.pl/prenumerata/wydanie/785.html
Komentarze do artykułu: 100 pabianiczan na Woodstock
Nasi internauci napisali 30 komentarzy
komentarz dodano: 2012-08-09 22:09:44
Z wyrazami szacunku Małgorzata Skiba.
komentarz dodano: 2012-08-09 21:25:30
komentarz dodano: 2012-08-09 21:17:13
komentarz dodano: 2012-08-09 20:52:31
komentarz dodano: 2012-08-09 16:18:25
komentarz dodano: 2012-08-09 12:17:45
komentarz dodano: 2012-08-09 01:01:43
komentarz dodano: 2012-08-09 00:59:19
komentarz dodano: 2012-08-08 23:11:25
komentarz dodano: 2012-08-08 23:09:57
komentarz dodano: 2012-08-08 11:51:16
Stary prawda jest taka, chcesz ambitnych tekstów to czytaj leśmiana i morda w kubeł.
komentarz dodano: 2012-08-07 19:41:10
komentarz dodano: 2012-08-07 17:03:54
komentarz dodano: 2012-08-07 16:57:35
komentarz dodano: 2012-08-07 16:38:27
komentarz dodano: 2012-08-07 09:48:17
komentarz dodano: 2012-08-07 09:31:11
komentarz dodano: 2012-08-06 22:51:27
pozdrawiam
Paweł Pietrzak
komentarz dodano: 2012-08-06 22:41:08
komentarz dodano: 2012-08-06 22:40:46
do b.szwajkajzera-po pierwsze czytaj ze zrozumieniem(nie jest tam napisane ze byliscie 3 dni,tylko ze tyle wlasnie trwaly koncerty)...po drugie skad wiesz czy np.redakcja nie obciela tego tekstu do970 znakow ze spacjami...po trzecie czepiasz sie literowki wiec jeszcze raz przeanalizuj swoj tekst :)
nastepnie widze ze nie chodzi tu o artykul tylko o to ze nie zobaczycie siebie w gazecie.
a na koniec dodam ze bije od was na kilometr nienawiscia,wiec nie dziwie sie ze autorzy tekstu nie odwiedzili waszego obozowiska...po waszych wypowiedziach wnosze ze nie artykul jest tematem wrzut,a osoby ktore go napisaly,a teraz pewnie zaluja ze w ogole wspomnialy o waszej super ekipie,bo mogly przeciez opisac wrazenia tylko swoje i swoich znajomych a wrzucic zdjecie zupelnie obcych ludzi stojacych w kolejkach do toi toii...
wiec zastanowcie sie kto tak naprawde jest zalosny!
komentarz dodano: 2012-08-06 22:00:08
komentarz dodano: 2012-08-06 21:58:29
Błażej Szwajkajzer cytat z artykułu-"Około 100 osób z naszego miasta przez 3 dni skakało pod sceną i śpiewało kultowe utwory, zdzierając przy tym gardło do granic możliwości. Największa grupa pojechała na Woodstock autokarem już we wtorek 31 sierpnia. Sympatycy i stali bywalcy Rock Fabryki tak jak rok temu zorganizowali wspólny wyjazd i stworzyli jeden z większych obozów na woodstockowym polu."--- autorzy tutaj według mnie piszą o wszystkich pabianiczanach,którzy tam byli, nie mówią ze byli w części tej grupy i organizowali jakiś grupowy wyjazd.po prostu pojechali swoja paczka.
czyżby zazdrość internautów?
PS. artykuł jak każdy inny
komentarz dodano: 2012-08-06 21:56:26
komentarz dodano: 2012-08-06 21:42:03
Michał Bal
komentarz dodano: 2012-08-06 21:23:00
Po drugie Michale masz ogromny tuped aby pisać o tej grupie w sposób opisujący siebie jako jej część, bo nawet nie pokwapiłeś się aby obozowisko Pabianiczan odwiedzić, nie mówiąc już o organizacji, napisałeś o nas coś nawet się z nami nie konsultując.
Błażej Szwajkajzer
komentarz dodano: 2012-08-06 21:16:20
Autorzy napisali, że autokarem jechali sympatycy i stali bywalcy Rock Fabryki. Nic dziwnego, że osoby ze zdjęcia się w nim nie znalazły...
komentarz dodano: 2012-08-06 21:09:07
Trochę mało rzetelny artykuł niestety.
po 1: Przystanek Woodstock odbywa się w Kostrzynie nad Odrą,
po 2: Pabianiczan było grubo ponad sto, bo poza autokarem przyjechała silna grupa pod wezwaniem, która wyruszyła pociągiem w środę, a także kilka ekip, które dojechały drugiego dnia samochodami, że już nie wspomnę o tym, że wielu osób z Pabianic mogliśmy w ogóle nie spotkać
po 3: no cóż, na Woodstocku działo się tak wiele, a ten artykuł nie przekazuje nawet ćwierć informacji na ten temat, a już tym bardziej w żaden sposób nie oddaje klimatu tej imprezy, więc pada pytanie: po co w ogóle powstał?
po 4: zdjęcie kiepszczyzna, podobne można by zrobić w Pabianicach na lewitynie albo strzelnicy i podpisać jako pobyt nad morzem.
A co do samego Woodstocku, moja opinia jest taka, że cokolwiek by o nim nie pisać i nie mówić, jedno jest pewne - ten festiwal trzeba odwiedzić, a żeby w pełni poczuć panującą tam atmosferę, cytując Piotra Fronczewskiego, "przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę", ponieważ w gronie przyjaciół wszystko smakuje lepiej ;)
Polecam i pozdrawiam, K. Kot
komentarz dodano: 2012-08-06 21:07:01
Artykuł uważam za marny, a szkoda bo na WOODSTOCKU bawiła się duża grupa młodych pabianiczan, którzy w mieście mogą zaznać coraz mniej rozrywek... Warto byłoby poświęcić im lepszą relację.
komentarz dodano: 2012-08-06 20:26:22
pozdrawiam i mam nadzieje ze dam rade za rok zabrac sie jeszcze raz z chlopakami
komentarz dodano: 2012-08-06 20:25:15
Zacznijmy od tego, że nie powinieneś się w ogóle wypowiadać na temat grupy, która wyjechała na Woodstock autokarem, bo w niej nie byłeś. Nie przyłożyłeś małego palca u nogi do zorganizowania tego wyjazdu. Podpinanie się pod to jest ciosem poniżej pasa i przekłamuje fakty.
Pożałować także redakcji ŻP za brak chęci sprawdzenia czy artykuł nadaje się do publikacji - polecam przejrzeć w poszukiwaniu literówek. Jak ktoś nie potrafi napisać poprawnie nazwy miasta w którym odbywa się Przystanek Woodstock, nie powinien być brany poważnie. Redakcja może tylko żałować, że artykuł nie został napisany i zaopatrzony w relacje fotograficzną Michała Karwackiego, który zajmuje się tym na porządku dziennym.
Adam Bal