- To moje trzecie stypendium od premiera - mówi z dumą Anna Brykowska z V klasy Liceum Ekonomicznego. - Zawsze cieszy tak samo.

Stypendia z lat poprzednich odkładała. Kupiła używanego fiata cinquecento. Spełniła swoje marzenie, bo zawsze chciała kierować autem.

- Tegoroczne stypendium przeznaczę na jego utrzymanie - śmieje się.

Ania jest najlepszą uczennicą w szkole. Jej średnia to 5,18. Lubi przedmioty ścisłe: matematykę, rachunkowość, fizykę. Nie przepada za językiem polskim.

- Uczę się systematycznie - opowiada. - To wystarczy, by mieć dobre stopnie. W wolnym czasie zajmuje się zwierzętami i gra na gitarze.

Po maturze Ania zamierza zdawać na Uniwersytet Łódzki, chce studiować informatykę i ekonometrię.

---
- To jest nagroda za tę ciężką pracę - zapewnia Joanna Figura, uczennica Technikum Odzieżowego.

Asia uczyła się solidnie. Wstawała o świcie (nawet o godzinie 4.00), by zajrzeć do książek. Ale nie dlatego, że jest kujonem.

- Mieszka z nami mały chłopiec, mój chrześniak - tłumaczy. - Trudno się przy nim uczyć. Mogę to robić tylko wtedy, gdy śpi.

Joanna poszła do Technikum Odzieżowego, bo lubiła szyć ubranka dla lalek. Dziś nie wyobraża sobie, że mogłaby pracować w szwalni.

- Chciałabym studiować turystykę albo psychologię - mówi. - Jeszcze się nie zdecydowałam.
Stypendium przeznaczy na przygotowanie do egzaminów na studia i na lekcje angielskiego, bo zamierza zdawać maturę z tego języka.

---
- W podstawówce nie byłam najlepsza w nauce. Ale teraz pokazałam, na co mnie stać - mówi z dumą Marlena Kropidłowska z Liceum Handlowego. - Po raz pierwszy dostałam cenzurkę z czerwonym paskiem.

Marlena uczy się późnym wieczorem. Ma ścisły umysł, świetnie radzi sobie z przedmiotami zawodowymi, matematyką i ekonomią. Gorzej z językiem polskim.

- Jeszcze nie wiem, na jakim kierunku chciałabym studiować - zwierza się. - Decyzję podejmę w tym roku.

Za stypendium zamierza kupić komputer. Resztę odłoży na studenckie wydatki.

---
- Kiedy zorientowałam się, że mam szansę na dobrą średnią, przysiadłam fałdów - opowiada Marlena Kuryłek z Liceum Technicznego. - Uczyłam się do późnej nocy.

Marlena w tym roku będzie zdawać maturę. W liceum przy Gdańskiej uczy się zarządzania firmą, rachunkowości, prawa. Zamierza studiować ekonomię w Łodzi.

- Przedmioty ścisłe łatwiej wchodzą mi do głowy niż język polski - mówi. - Dlatego stypendium przeznaczę na dodatkowe lekcje i kursy przygotowawcze.

---
- W domu nie ślęczę nad książkami - mówi Izabela Kacperczak z Liceum św. Wincentego a'Paulo. - To, co wynoszę z lekcji, zupełnie mi wystarcza.

Iza dostała stypendium premiera po raz drugi. Trzecią klasę skończyła ze średnią 5,25. Jej konikiem są języki obce. Uczy się angielskiego, francuskiego i łaciny. Lubi podróżować.

- Dlatego chcę zdawać na geografię turyzmu na Uniwersytecie Łódzkim - planuje. - A jeśli mi się nie uda, wybiorę dziennikarstwo.

---
Kamila Gajzler z Zespołu Szkół nr 1 marzy, by zostać architektem. Dlatego wybrała technikum budowlane. W przyszłym roku napisze maturę.

- Kolega taty jest architektem. To on namówił mnie do wyboru szkoły - opowiada.

Kamila brała udział w olimpiadach budowlanych. Uwielbia malować. Jej pasją jest też muzyka i sport.

Stypendium przeznaczy na solidne przygotowanie do egzaminów na studia.

- Wezmę lekcje rysunku i pójdę na kurs angielskiego dla zaawansowanych - planuje.

---
- Nie jestem typowym kujonem - zaznacza Adam Nowacki z czwartej klasy matematyczno-fizyczno-informatycznej
w I Liceum Ogólnokształcącym. - Staram się spędzać czas nie tylko przy książkach.

Adam miał średnią 5,4. Jest dobry z matematyki i informatyki. Ścisły umysł odziedziczył po rodzicach, którzy też mają talent do łamania głowy. Biegle mówi po angielsku i niemiecku.

- Chcę studiować informatykę na Politechnice
Łódzkiej - planuje.

---
- Nie wiedziałam, że za dobre stopnie można dostać stypendium - mówi Dominika Nowak, maturzystka z II LO.

Dominika miała średnią 5,0. Lubi historię i biologię, ale po maturze chce studiować architekturę.

- Mój tata jest architektem. Podglądam go przy pracy. Bardzo podoba mi się to, co robi - opowiada.

Jej pasją są muzyka i plastyka. Skończyła średnią szkołę muzyczną w klasie skrzypiec.

Pieniądze przeznaczy na lekcje rysunku i wycieczkę.

- Chcę zobaczyć Paryż - planuje.