Turniej małych piłkarzy (rocznik 2011 i młodsi) rozpoczął się o godz. 9.30. Grały ze sobą drużyny: PTC biali, PTC fioletowi, Zawisza Rzgów, Iskra Dobroń i drużyna gospodarzy, czyli Orła Piątkowisko.
Ku rozczarowaniu chłopców i dziewczynek, mecze nie były klasyfikowane.
– Zasady fair play obowiązują nie tylko na boisku, ale i w życiu codziennym – powitał wszystkich Sławomir Malinowski, prezes LKS Orzeł Piątkowisko. – Dziś nie liczą się wyniki, nie robimy tabelek.
Słowa te wywołały poruszenie wśród zawodników. Pojawiły się okrzyki: „Tata, będziesz zapisywał bramki?!”. Drużyny grały na dwóch boiskach „każdy z każdym”. Mecze trwały po 20 minut i jak powiedział prezes, to nie ich wyniki były dziś najważniejsze, a dobra zabawa.
Po turnieju o nazwie „Tu mieszkam, tu zmieniam – graj fair”, mecz rozegrali chłopcy z rocznika 2008 i młodsi.
Podczas pikniku na betonowym ogrodzeniu placu zabaw Adam „Kruk” Wirski malował okolicznościowy mural z napisem „Graj fair play”, a dzieci bawiły się z wolontariuszami „Agrafki”, którzy jak zwykle przygotowali dla nich mnóstwo gier i zabaw.
Na murze „Kruk” już wcześniej namalował mural z herbem Orła i pięcioma zasadami kulturalnego zachowania na boisku.
Oto one:
- Te dzieci jeszcze nie grają jak Robert Lewandowski.
- Ten sędzia to jeszcze nie jest Szymon Marciniak.
- Ten trener to jeszcze nie jest Adam Nawałka.
- To jeszcze nie jest mecz o mistrzostwo świata.
- Ta trybuna to jeszcze nie jest żyleta.
Komentarze do artykułu: Wszyscy są zwycięzcami. Bo grali fair play
Nasi internauci napisali 0 komentarzy