Podczas orkiestrowych licytacji emocje sięgały zenitu. Za niebywałą kwotę poszedł voucher za 1.000 złotych na okulary dla dziecka z domu dziecka. Wylicytował go za 6.000 złotych Mariusz Gała, pabianicki biznesmen i jego 13-letnia córka, Nadia.
- Lubię pomagać innym, a w ten sposób wspomożemy orkiestrę i jeszcze przekażemy coś na rzecz dzieci z domu dziecka. Ja nawet na swoje urodziny robię zbiórkę karmy dla zwierząt zamiast prezentów – mówiła dziewczynka.
Największe emocje towarzyszyły licytacji złotego serduszka. Wykonała je specjalnie na pabianicki finał firma Och!. Zaczęło się od 3 tysięcy zł. Chętnych było kilkoro. Szybko okazało się, że za mniej niż 10 tysięcy nie pójdzie. Gdy kwota doszła do 20 tysięcy zł już prawie zostało sprzedane. Wtedy zadzwonił do organizatora anonimowy darczyńca, który przebił stawkę o 1.000 złotych. Ostatecznie wylicytował serce za 26 tysięcy złotych. Nie jest to jednak koniec tej historii. Licytujący dogadali się i anonimowy darczyńca przekazał złote serce panu Waldemarowi, który wcześniej dał za nie 25 tysięcy złotych. W ten sposób do puszki za Pabianickie Złote Serduszko trafiło 51 tysięcy złotych.
- Zostało wylicytowane dla żony pana Waldemara, która obchodzi dzisiaj urodziny – powiedziała pani Milena, licytująca w jego imieniu.
Pod wrażeniem była Jolanta Polakowska z firmy jubilerskiej Och!
- Cieszę się, że tak otworzyły się serca pabianiczan i jestem bardzo miło zaskoczona – powiedziała.
Finał odbył się w okrojonej wersji na małej scenie w centrum handlowym Tkalnia. Chłopcy z Jutrzenki Bychlew w biało-czerwonych strojach machali flagami z wizerunkiem serduszka WOŚP. Zagrał pabianicki zespół &I INNI.
Podziękowano osobom, które na przestrzeni trzydziestu lat organizowały finały w Pabianicach. Na scenę wyszli: Piotr Chrabelski (prowadził również tegoroczny finał), Piotr Roszak i Aleksandra Jarmakowska. Szefem tegorocznego finału pierwszy raz był Michał Pietrzak. Zgromadzeni obejrzeli film na którym pokazano początki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Pabianicach.
O godz. 20.00 zorganizowano symboliczne światełko do nieba. Przy pabianickiej piosence orkiestrowej świecono telefonami.
Komentarze do artykułu: 51 tysięcy złotych za złote serduszko
Nasi internauci napisali 2 komentarzy
komentarz dodano: 2022-01-31 19:51:06
Co do zdrady... WOŚP to nie Ordo Juris, gdzie ruch...ją się w siedzibie, na służbowym biurku. Przeeedni numer, zakończonym rozpadem. Godek milczy! Pewnie zazdrości! hahahaha
komentarz dodano: 2022-01-31 08:30:14