- To prawda – mówi prezydent Grzegorz Mackiewicz. - Byłem na wszystkich ulicach. Jestem załamany ich stanem po zimie. Na przykład na Miodowej można wybić sobie zęby, takie są tam dziury.
Na Witosa prezydent trafił na wylewanie fekaliów przez hodowcę zwierząt futerkowych.
- Powiadomiłem o tym fakcie wójta Adama Topolskiego. Wzywamy tam odpowiednie służby – wyjaśnia.
Był też na Nowowolskiej.
- To co zrobił właściciel żwirowiska, czyli wysypał piach z wodą na swój parking, to skandal. Jak można robić coś takiego ludziom. Teraz cała ulica tonie w błocie – denerwuje się.
Na ulice gruntowe wjadą wyrówniarki. Będą też sukcesywnie wysypywane kruszywem. Na Szpitalnej za Jumi działkowicze nie mogą podejść do swoich ogródków. Błoto mają po kolana.
- Teraz nie można nic zrobić. Trzeba poczekać, jak obeschnie – wyjaśnia.
Komentarze do artykułu: W błocie po kostki
Nasi internauci napisali 7 komentarzy
komentarz dodano: 2017-03-05 05:24:42
A swoją drogą ile lat my jesteśmy po II WŚ ? I jeszcze takie ulice ?
komentarz dodano: 2017-03-04 23:17:24
komentarz dodano: 2017-03-03 23:25:03
komentarz dodano: 2017-03-03 18:17:03
Powinni po prostu robić te drogi dokładnie, przygotować odpowiednio podłoże, użyć dobrego asfaltu. I taka droga starczy na lata. A nie co roku łatanie. Łata na łacie i nadal jedzie się źle.
komentarz dodano: 2017-03-03 16:22:58
komentarz dodano: 2017-03-03 15:06:18
Te wszystkie ulice to tragedia!
komentarz dodano: 2017-03-03 14:12:03