Telewizory dla Brata Alberta

foto: Kamil Misiek

opublikowano: 2015-08-21 14:00:40

16 odbiorników podarowała stowarzyszeniu poseł Agnieszka Hanajczyk

Telewizory nie są nowe i nie są płaskie, ale są w dobrym stanie i sprawne. Mają 1-2 lata.
W piątek do siedziby Stowarzyszenia Brata Alberta w Pabianicach odbiorniki przywiozła posłanka Hanajczyk.
– Rozdamy je chętnym w porozumieniu z opieką społeczną – mówi Tomasz Stankiewicz, szef pabianickiego stowarzyszenia.
Do niedawna odbiorniki stały w pokojach hotelu pod Łodzią. Właściciel hotelu zamierzał je wyrzucić, bo zmieniał urządzenia na nowsze.
Przekazał je posłance. Agnieszka Hanajczyk znalazła sposób, by je zagospodarować.

Podobne artykuły

Pabianiczanka w programie tv. Kto zostanie mężem Igi?

U dentysty, Życie Pabianic, artykuł: Roman Kubiak

Strach przed dentystą. Gdy zęby wyrywał w Pabianicach byle kto, byle jak i byle gdzie

Inspektor z Pabianic zwycięzcą odcinka Va Banque

wypadek na trasie szybkiego ruchu, Życie Pabianic

Dziewczyno, dasz radę! Klaudia walczy o powrót do zdrowia i na scenę

Komentarze do artykułu: Telewizory dla Brata Alberta

Nasi internauci napisali 20 komentarzy

Zgadzam się z Prezesem Granicy.Pani Poseł Agnieszka Hanajczy w gąszczu Organizacj Pozarządowych również (bezinteresownie )odnalazła Stowarzyszenie Opieki Hospicyjnej Powiatu Pabianickiego,któremu przekazała po BALU CZERWONEJ RÓŻY środki pieniężne na rozpoczęcie pracy Ośrodka Walki z Rakiem przy Pabianickim Hospicjum.Jako jedyny poseł również zgłosiła interpelację do sejmu broniąc kształcenia specjalistycznego pielęgniarek (bezinteresownie).Myślę żę te "hejty" są nie na miejscu w stosunku do Pani Poseł.Elżbieta Ruta

"@shodan, zamiast dawać pieniędzy, dałem coś najcenniejszego - własny czas jako wolontariusz. Chcesz się dalej licytować? " - car

" ...Pomagać trzeba umieć, a nie robić pokazówkę. " - car

Zmuszony jestem zabrać głos w tej - jakże wstydliwej dla niektórych komentujących - sprawie. Otóż: posądzanie P. Agnieszki o działanie na poklask lub pod publikę jest paskudne, niesprawiedliwe i żałosne. (Świadczy to o nędzy moralnej i małości tych co tak uważają).
Posłanka Agnieszka Hanajczyk przez cale lata pomaga wielu ludziom i grupom społecznym pokrzywdzonym przez los. A stowarzyszenie "Granica" przekonało się kilkakrotnie o Jej wielkim sercu. Nie sposób tu wymienić wszystkiego, ale chociaż dwa przykłady:
gdy budowaliśmy nowy dom dla bezdomnych w momencie gdy znikąd nie mogliśmy otrzymać pomocy wystarczył jeden telefon do P. Agnieszki i w ciągu tygodnia otrzymaliśmy nowe sanitariaty oraz materiał na wylewki podłogowe (300m kw.)
Drugi przykład:
Przez dwa lata próbowaliśmy zdobyć kuchnię polowa aby móc dokarmiać bezdomnych i biednych w centrum miasta. I znów nikt nie potrafił ( a może nie chciał) nam pomóc a P. Agnieszka "wychodziła" ( z trudem !) nam nową kuchnię u ministra Obrony Narodowej. Mało tego - z własnych funduszy przekazała 500zł. na transport tej kuchni z Elbląga! Chyba to wystarczy choć mógłbym jeszcze wymieniać. Muszę koniecznie dodać, że jest mi wstyd słysząc głosy potępiające tak szlachetne serca i uczynki. W jakim my społeczeństwie żyjemy dzisiaj. Upadły wszelkie wartości i zasady. Nie szanujemy nikogo i niczego a ludzi wartościowych obraża się zamiast nagradzać. Żenada!
Na koniec prośba. Proszę więcej nie urągać ani ludziom biednym, ani też tym, którzy ich wspomagają.
Dyrektor Stowarzyszenia "Granica"
Marek Skrzymowski

Czy oby wśród zamieszczających kąśliwe i upolitycznione komentarze pod adresem akcji, są tacy,którzy z czystej potrzeby serca wspomogli kiedykolwiek potrzebujących i słabych? Czy ktoś z Was zorganizował choć jedną akcję charytatywną lub kupił zwykłe kredki dziecku z kiepsko doposażonym tornistrem? Pozostawię to pytanie bez odpowiedzi. To prawda, że wielu politykom, wrażliwość społeczna włącza się i wyostrza w okresie przedwyborczym. Tak, wielu. Ta cecha, nie dotyczy jednak posłanki Hanajczyk. Wiem o tym doskonale, bo współpracuję z Nią od wielu lat. Pani Agnieszka wielokrotnie podkreślała, że jest przede wszystkim politykiem społecznym. Taką postawę, potwierdzała i potwierdza konsekwentnie. Od wielu lat realizuje wielkie cykliczne projekty takie jak Charytatywny Bal Czerwonej Róży i mniejsze przedsięwzięcia wspierające osoby prywatne, organizacje pozarządowe i ich statutowe działania. Warto może, by ich przedstawiciele zabrali głos w przedmiotowej kwestii....

Czy oby wśród zamieszczających ukąśliwe i upolitycznione komentarze pod adresem akcji, są tacy,którzy z czystej potrzeby serca wspomagają potrzebujących i słabych? Czy ktoś z Was zorganizował choć jedną akcję charytatywną lub

@muniek, @shodan, poszedłem za waszą radę i sprawdziłem uczynność pani poseł. Zwracam honor i chylę czoła przed panią Agnieszką Hanajczyk. Oby dostała się do Sejmu.

Informacja dla Wszystkich, którzy mają wątpliwości co do pomagania. Macie rację, że ogólne wrażenie jest takie, że politycy kochają wyborców "bardzo" przed wyborami. Jednak co do Pani Poseł Agnieszki Hanajczyk to wystarczy zadać sobie TROSZKĘ trudu i wejść na jej stronę internetową.Przekonacie się, że jest to osoba, która pracuje na rzecz innych zawsze ! Nie tylko od czasu bycia Posłem ! A jej dorobek w 2 ostatnich kadencjach mówi sam za siebie ! Nie pomniejszajcie znaczenia uśmiechu ludzi, którzy dostaną telewizory. Uważam, że każdy powód, który przynosi uśmiech radości jest dobry a człowiek, który swoim działaniem powoduje ten uśmiech zasługuje na szacunek !!!

@Car, ja nie zamierzam się z Tobą licytować :) Uważam, że nie ma nic cenniejszego niż poświęcanie się dla innych. Czy to w formie wolontariatu czy też poprzez zbieranie środków finansowych na osoby i organizacje, które pomocy potrzebują. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na inną rzecz. Oczywiście telewizory nowe nie są, ale niewykluczone, że komuś się przydadzą... Nikt nikomu ich na siłę zapewne nie wciśnie. Jeżeli ktoś go nie będzie chciał to go nie weźmie. Jednak znajdą się osoby (kilka takich osób sam znam), które przyjmą je z wdzięcznością. Więc moje pytanie jest takie: czy naprawdę jak twierdzicie lepiej je złomować? Czy może lepiej komuś w taki sposób pomóc? A może problem tkwi w darczyńcy? @Car czy jeżeli te telewizory przekazałby przykładowo Jerzy Owsiak, Marek Skrzymowski z Granicy czy przykładowo osoba ukrywające się pod nickiem @Car to było by dobrze? Czy problem leży w tym, że przekazał to poseł? Zawodowo zajmuję się pomaganiem innym. Wiem z jakimi przeciwnościami losu zmagają się ludzie dlatego doceniam każde działania, które mogą komuś nawet w drobny sposób pomóc. Każdy taki drobiazg (chociażby te telewizory) jest ważny. Niezależnie czy to poseł, który przekaże 760 tys. zł na cele charytatywne czy to @Car, który pomaga jako wolontariusz. Liczą się chęci, gest i dobra wola. Liczy się pomoc innym. I tyle z mojej strony... Dziwi mnie, że jesteś wolontariuszem i tego nie dostrzegasz.

@shodan, zamiast dawać pieniędzy, dałem coś najcenniejszego - własny czas jako wolontariusz. Chcesz się dalej licytować?

A ja wypowiem się w swoim imieniu. @Car napisał: "Pomagać trzeba umieć, a nie robić pokazówkę." Pokazówka czy nie... W gruncie rzeczy to mało istotne jeżeli ktoś z tych telewizorów skorzysta i będzie z nich zadowolony. Akurat ta posłanka pozyskała i przekazała na cele charytatywne 760 000 złotych (słownie: siedemset sześćdziesiąt tysięcy) w tym m. in. na pabianickie hospicjum i chorą na mukowiscydoze dziewczynkę z Pabianic. A Wy ile przekazaliście na cele charytatywne? @Car? @zdzisiek1979? Pochwalcie się :)

@bartekpaweł, wypowiem się w swoim imieniu. Pomagać trzeba umieć, a nie robić pokazówkę.

Poniższe wypowiedzi pewnie pochodzą od wielkich filantropów, którzy codziennie rozdają dobra potrzebującym...

łatwo się rozdaje nie swoje bo to nic nie kosztuje, zamiast dawać biednym propagandę TV lepiej byłoby ze swojej diety poselskiej wspomóc choć materialnie dzieciaków do szkoły...

A to nie jej kolega D.T twierdził że to haracz ściągany przez państwo i trzeba z tym skończyć i nie płacić, ale postanowił z swojej zielonej wyspy wyjechać i zabrać przy okazji cwana babę co za 6tysi nie pracuje bo to tylko dla idiotów praca? Więc haracz został. Idą wybory możecie znów obiecywać.
Już widzę jak płaci a bardziej jestem ciekaw czy sobie nie zrobili odpisu od darowizny a jak zrobili to ciekawe na ile wycenili taki telewizor. Może gazeta sprawdzi czy to gest czystej woli czy po prostu zarobienie na śmieciach.
Taki telewizor to kłopot zaś wartość jego to tyle ile metali w nim a to po przeliczeniu da nam niecałe 20zł.

To niech jeszcze opłaci abonament :)

Ach te wybory!! Kochają nas przed wyborami mocniej niż matka.

Tani sposób na reklamę. A chwała nalezy się bardziej hotelowi.

Przed wyborami PO nawet prezerwatywy szydełkiem robione będą obiecywać.

Czasem tez lepiej nic nie pisać niż pisać pierdoły i narzekać na wszystko.
@zdzisiek1979

Ludzie to elektro śmieci są a nie tv dodatkowo już jest inny standard nadawania więc nie wiem czy przydadzą się do czegoś więcej niż do podłączenia video lub DVD analogiem. Ech szkoda gadać.
Czasem lepiej nic nie robić niż robić.

Ogłoszenia drobne!

Dodaj ogłoszenie

więcej ogłoszeń »

Życie Pabianic

Telewizory dla Brata Alberta

16 odbiorników podarowała stowarzyszeniu poseł Agnieszka Hanajczyk

Podobne artykuły

Komentarze do artykułu: Telewizory dla Brata Alberta