19 listopada w okolicy Szkoły Podstawowej nr 16 podejrzanie zachowujący się mężczyzna śledził dwóch 10- latków. Sprawę zgłoszono policji.
We wtorek około godz. 15.00 dwóch uczniów SP 16 wracało po lekcjach do domu. Chłopcy po jakimś czasie zorientowali się, że są obserwowani przez starszego mężczyznę. Próbowali go zgubić, ale mężczyzna nie odpuszczał i szedł za nimi dalej. Wtedy chłopcy rozbiegli się w różnych kierunkach, a mężczyzna oddalił się w nieznanym kierunku.
- O całym zajściu poinformowaliśmy dyrekcję szkoły i policję. Sytuacja budziła spore wątpliwości, ale nie doszło do bezpośredniego kontaktu między nimi. Policji złożyliśmy zeznania informacyjnie- mówi mama jednego z chłopców.
Śledztwa nie wszczęto. Policja nie szuka podejrzanego, ale będzie mieć na uwadze podobne zajścia w przyszłości. W czasie zajęć z wychowawcami uczniowie byli informowani jak reagować, gdy zaczepia ich nieznajomy człowiek.
27 listopada 2017 roku, przy ul. Piotra Skargi, ówczesny uczeń trzeciej klasy SP 17 został zaczepiony przez nieznanego mężczyznę. Zaproponował 9-latkowi podwiezienie do szkoły i powoływał się na znajomość z matką chłopca. Na szczęście czujne dziecko odmówiło obcemu. Sytuacja została zgłoszona dyrekcji "siedemnastki" i policji. Nikogo nie zatrzymano w tej sprawie. Przeczytasz o tym tutaj.
Uczulajcie swoje dzieci na takie sytuacje.
Komentarze do artykułu: Śledził dwóch dziesięciolatków
Nasi internauci napisali 0 komentarzy