Wezwanie strażnicy dostali o 20.36.
- Sarnę znaleźliśmy niestety padłą – potwierdza dyżurny strażnik.
W sobotę aż dwa razy były zgłoszenia z ulicy Polnej dotyczące… kun.
Pierwsze było o godz. 11.45. Kunę przewieziono do lecznicy weterynaryjnej, bo była ranna.
Drugą kunę (o 13.48) strażnicy przewieźli do siebie na komendę, a stamtąd przekazana została osobie zajmującej się dzikimi zwierzętami.
Komentarze do artykułu: Sarna padła, kuny przeżyły. Wysyp dzikich zwierząt
Nasi internauci napisali 1 komentarzy
komentarz dodano: 2018-06-18 18:32:50