Nowa stawka zacznie obowiązywać od marca. Jest wysoka, ale na tle innych gmin – porównywalna. 29 zł miesięcznie płacą jeszcze mieszkańcy gmin Ksawerów i Dobroń. Więcej jest tylko w Konstantynowie (32,50 zł) i u naszego dużego sąsiada, czyli Łodzi – 34 zł (od przyszłego miesiąca).

Przypomnijmy, że dotychczasowa umowa na odbiór odpadów (ważna do końca 2021 r. ze stawką 16 zł) została rozwiązana, ponieważ miasto musiało dostosować się do zmienionych przepisów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku. Do nowego przetargu zgłosiła się tylko spółka EkoRegion z Bełchatowa, proponując za 10-miesięczną umowę (od marca do grudnia 2021 r.) kwotę 15 mln 396 tys. zł. To zdecydowanie więcej niż w ubiegłym roku. Wysokość zaoferowanej ceny wiąże się z regulacją stawki za odbiór i zagospodarowanie odpadów.

Jak wyjaśnia Aneta Klimek, rzecznik prezydenta, na wyliczenie takiej stawki wpłynęła wysokość zaoferowanej przez EkoRegion ceny za odbiór i zagospodarowanie odpadów (855,36 zł za tonę odpadów, czyli ok. 300 zł za tonę więcej niż w 2020) oraz wzrost ilości odpadów wytwarzanych na terenie miasta (w 2020 roku wzrost o 2 187 ton).

Tak wygląda bilans odpadów wytworzonych na terenie miasta w latach 2019 i 2020:

- w 2019 roku: 23 567 ton, ilość osób wg deklaracji: 57 866, średnio 410 kg odpadów na osobę na rok

- w 2020 roku: 25 754 tony, ilość osób wg deklaracji: 56 647, średnio 450 kg odpadów na osobę na rok.

- mimo widocznej tendencji wzrostowej (by ograniczyć wzrost stawki) do kalkulacji na 2021 przyjęto ilość odpadów z 2020 r.

Wysokość opłaty naliczana jest od liczby mieszkańców. Uwzględnione są w niej też koszty utrzymania PSZOK przy ul. Warzywnej, które przejmuje miasto, w tym opłat ze energię, wod-kan, naprawy i remonty, odbiór i zagospodarowanie odpadów oraz koszty związane z administrowaniem systemem.

Od początku roku, nie ma możliwości niesegregowania śmieci. Muszą to robić wszyscy mieszkańcy. Za niewłaściwą segregację lub jej brak można zapłacić stawkę podwyższoną. Wysokość łącznych kosztów będzie zależała od ilości wytworzonych odpadów.

- Cena odbioru jest podyktowana wyłącznie kalkulacją kosztów. Gospodarka odpadami to system, na którym miasto nie może zarabiać. Miasto podnosi opłaty za śmieci wyłącznie dlatego, że rosną ceny odbioru i zagospodarowania odpadów. Wytwarzamy coraz więcej śmieci - tłumaczy rzeczniczka.

AKTUALIZACJA

Dziś (środa) na sesji Rady Miejskiej, mimo wielu wątpliwości, radni przegłosowali powyższą stawkę, 17 głosami. Przeciwne stanowisko mieli radni Klubu Radnych PiS.