Wabi się Kalif. Przyjechał z okolic Słupska, gdzie jest jedyna w Polsce hodowla garbatych wierzchowców. Ma dopiero dwa lata, a już waży ponad 400 kg.

- Będzie dorosły za trzy lata - mówi Jerzy Mrugasiewicz, właściciel prywatnego zoo w Przygoniu koło Kolumny. - Do tego czasu podwoi swoją masę. W przyszłym roku będzie można pojeździć na jego grzbiecie.

Kalif nie jest opojem. Wystarcza mu sześć wiader wody co dwa tygodnie. Za to je za dwóch. Codziennie pożera kociołek paszy. Uwielbia owies zmieszany z marchwią.

- Zimą karmimy go specjalną paszą dla wielbłądów - tłumaczy Mrugasiewicz.

"Garbusek" jest gwiazdą prywatnego zoo. Bardzo lubi dzieci. Cierpliwie znosi głaskanie po pysku. Nie wierzga kopytami i nie pluje. A mógłby, bo tak zachowują się rozdrażnione wielbłądy. Dzieciaki odwdzięczają mu się, znosząc smakołyki: warzywa i liście dębu.

- Czasami przesadzają - mówi Kazimiera Mrugasiewicz, żona Jerzego. - Niedawno ktoś rzucił mu kanapkę owiniętą w folię. Kalif ją zżarł, a my przez tydzień drżeliśmy o jego zdrowie.

Wielbłąd nie jest jedyną atrakcją zoo w Przygoniu.

- Mamy około pięciuset zwierzaków - wylicza Jerzy Mrugasiewicz. - Gdyby zliczyć tylko ptaki, wyszłoby, że jest ich więcej niż w łódzkim zoo.

W zagrodach biegają trzy gatunki strusi: afrykańskie, australijskie emu i południowoamerykańskie nandu. W klatkach roi się od bażantów, pawi i bajecznie kolorowych papug. W terrarium wiją się dwa potężne dusiciele: boa i pyton tygrysi. Pyton ma ponad 5 metrów, 45 kg wagi i groźny wygląd.

W stajniach mieszkają kuce i jeszcze mniejsze koniki szetlandzkie. Dumą Mrugasiewicza jest Medika, klacz czystej krwi arabskiej.

- Ma dopiero dwa lata. Szykujemy ją pod siodło - zapowiada szef zoo.

W Przygoniu można spędzić cały dzień i nie narzekać na nudę. Jest plac zabaw dla dzieci, spory staw dla wędkarzy i bar z potrawami ze strusiny.


***
Ile kosztuje wycieczka do zoo

bilet wstępu: 3 zł - dorośli, 1 zł - dzieci
przejażdżka na kucyku: 4 zł
przejażdżka bryczką: 4 zł
zdjęcie ze zwierzakiem: 6 zł
jajecznica ze strusiego jaja (dla 10 osób): 40 zł
struśburger: 6 zł
strogonow ze strusiny: 6 zł