W poniedziałek przed południem dyżurny pabianickiej komendy został powiadomiony przez przechodniów o błąkającym się przy skrzyżowaniu ulic Moniuszki i Świętokrzyskiej małym chłopcu.
- Dziecko wołało swoją mamę, której nigdzie w okolicy nie było – relacjonuje kom. Joanna Szczęsna z pabianickiej policji. - Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci, którzy zaopiekowali się malcem. Dzięki pomocy świadków szybko dotarli do domu chłopca.
Wchodząc na piętro kamienicy, funkcjonariusze zastali na klatce schodowej trzymającego się poręczy stromych schodów jego młodszego braciszka. 1,5-roczny chłopiec był bosy i ubrany tylko w kaftanik. W otwartym mieszkaniu nie było matki dzieci. Ta zjawiła się dopiero po kilkunastu minutach.
- Kobieta była pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że miała 1,2 promila alkoholu w organizmie. Policjanci o całej sytuacji powiadomili pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Pod ich opieką dzieci zostały przewiezione do pabianickiego szpitala, gdzie pozostały na obserwacji – dodaje policjantka.
44-latka trafiła do policyjnego aresztu. Kobieta usłyszy zarzut narażenia swoich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie rodziny zdecyduje sąd.
Komentarze do artykułu: Pijana mama i zagubione dzieci
Nasi internauci napisali 18 komentarzy
komentarz dodano: 2017-04-09 06:44:31
komentarz dodano: 2017-04-08 22:29:53
Dlatego ja TVN'u w ogóle nie oglądam, bo gdy oglądałem, miałem wciąż depresję :D
komentarz dodano: 2017-04-07 07:37:18
jeżeli chodzi o MOPS - skoro 500+ miało przyczynić się do powiększania populacji to w MOPSie może powinna zwiększyć się liczba pracowników? ale nie... - bo może po jakimś czasie i oni zaczęliby strajkować?
sterylizacja? matko jedyna...
a teraz z całkiem innej beczki - najpierw oglądam wiadomości na TVN-ie , następnie przełączam na TVP1 - stwierdzam jedno po takim nawale informacji - jakbym, żyła w dwóch różnych krajach... może ta Pani też się pogubiła... żart oczywiście :)
komentarz dodano: 2017-04-06 23:00:32
Poważnie wyobrażasz sobie przymusową sterylizację?
Co by na to Demokratyczna Europa powiedziała? :D
komentarz dodano: 2017-04-06 18:51:15
"Sąd poszedł na skróty", bo zabrał jej dzieci zamiast wysterylizować, a nie dać szanse, skoro młodsze omal nie spadło ze schodów i się nie zabiło, a starsze nie wpadło pod auto. Skoro ma ośmioro dzieci i resztę zabrali, to czemu te jej zostawili w kawalerce bez wody. Takiej patologii powinni od razu odbierać prawa rodzicielskie, aby dzieci trafiały do adopcji.
komentarz dodano: 2017-04-06 17:39:58
komentarz dodano: 2017-04-06 17:23:37
komentarz dodano: 2017-04-06 16:29:08
Chciałem tylko zauważyć, że twoja (wasza) propozycja już funkcjonuje (t. zn. możliwość alternatywnej wypłaty równowartości "500+" w bonach).
Jak to funkcjonuje w praktyce, to już inna bajka.
Sąd też poszedł "na skróty" i od razu odebrał dzieci, zamiast dać szansę kobiecie poprzez nakaz wypłaty "500+" w bonach.
komentarz dodano: 2017-04-06 11:17:37
komentarz dodano: 2017-04-06 07:00:10
komentarz dodano: 2017-04-05 21:55:10
Widać, ze nie wiecie o tym, iż Ośrodki Pomocy Społecznej mają prawo wnioskować o zamianę wypłaty pieniędzy z programu "500+" w postaci bonów. Nie wiadomo, dlaczego ten Ośrodek jeszcze tego nie uczynił. Może nie było dotąd z tą matką żadnych problemów? A może dopiero teraz ten MOPS się obudził?
komentarz dodano: 2017-04-05 20:06:15
ludzie są rózni a dziecko bezbronne..tylko forma bezgotówkowa zapewni minimum kontroli...
komentarz dodano: 2017-04-05 19:58:52
komentarz dodano: 2017-04-05 18:37:12
komentarz dodano: 2017-04-05 14:25:09
komentarz dodano: 2017-04-05 14:05:45
anka85
zgadzam się w 100% + talon/bon na baseny czy wakacje/nocleg. Tylko czy ośrodki wczasowe itd. respektowałyby takie "problematyczne zarobki"? - bo jeszcze nigdy nie spotkałam się z wydaniem paragonu za nocleg... Chyba, że nie ma takiego obowiązku. Ale takie talony/bony- chociaż w przypadku "trudnych" rodzin - byłyby najlepszym rozwiązaniem.
komentarz dodano: 2017-04-05 12:04:13
nie rozumiem takich ludzi, wypić jedno piwko czy lampkę wina - ok, każdemu się należy chwila dla siebie. Ale chodzić ubzdryngoloną w poniedziałek rano i zostawić w domu dwójkę MAŁYCH dzieci, otwarte mieszkanie, schody, ruchliwa ulica... dobrze, że ludzie się zainteresowali i skończyło się "tylko" w ten sposób...
zgadzam się, że program 500+ daje dużo możliwości... być może to skutek sobotniej imprezy za pieniądze dzieci...
apropo 500+ - uważam, że nie powinno być "żywej" gotówki. Powinny to być talony na opłacenie żłobka, przedszkola, na zakup podręczników, zakup pieluszek, ubrań, butów, itp. Wtedy byłaby prawie 100% pewność, że te pieniądze są wydatkowane na dzieci, a nie na "przelew". Choć państwo też pewnie notuje wzrost podatku akcyzowego..
komentarz dodano: 2017-04-05 10:57:44