@T-45
Już parę razy ocenili i zawsze byleś do tyłu.

@Ego,
Widzę, że usiłujesz mnie sprowokować do tego, abym odpowiedział stosownie do twojego poziomu. Ograniczę się tyko do wzmianki, że to ty jesteś zasmarkanym trollem z nadętym "ego", który w chamskim obrażaniu adwersarza nie widzi nic zdrożnego, a odpowiedzi o znacznie mniejszym kalibrze uznaje za osobiste ataki i obrazę.
Zaśmiecasz swym chamstwem wszystkie wątki.
Niech to jednak ocenią inni.

@Tomek45
Wydawało mi się, że w wycince drzew osiągnęliśmy pewien consensus i zapanuje pokój. Pozostał tylko żal, że się wydawało, ponieważ zerwałeś wszelkie kanony tolerancji.

Zachowałem się taktownie i nie odpowiadałem dotychczas tutaj na Twe oszczerstwa, ale zaatakowałeś mnie bez żadnego powodu w temacie " Ratowali kotka ", więc gwoli formalności, odpowiadam :
Nie papuguj po mnie wyrażeń infantylny pisowski trollu. Pokręcony, to Ty jesteś skoro nie potrafisz zrozumieć prostych spraw. Inni ( oprócz Ciebie, nie mają z tym problemów ). Jakie tam uniesienia ? Ot, napisałem rzeczowo dupek i ma to konkretne uzasadnienie biorąc pod uwagę Twoje wpisy. Jakie nieustanne, Ty porąbańcu ! Ostatni raz płakałem ( jeśli chodzi o komentarze ), gdy mnie wściekła pisowska swołocz sponiewierała bez powodu, bo taki miała prymitywny zwierzęcy kaprys. Zachowujesz się adekwatnie do wspomnianej swołoczy !
Cokolwiek byś już nie napisał, mam Cię gdzieś ! Spadaj wreszcie ze mnie, bo jesteś upierdliwy z tą swoją pisowską fanaberią, jak wrzód na d...
I nie płacz, że Cię obrażam. Kto sieje wiatr...
Jak zwykle sympatycznie pozdrawiam i o........

Podstarzałe, skrzeczące BabyYagi wylazły na ulicę pruć mordy.
Kretynki protestują jak ktoś wycina swoje drzewa ale nie widzą nic złego w mordowaniu dzieci. Czerwona hipokryzja pełną mordą.

@Tomek45
....................

@Ego, literacka miernoto. Ty sam nie rozumiesz tego, co piszesz, a pyszczysz obrażony, ze ci się to wytyka. Twoich tekstów nie da się czytać ze zrozumieniem, bo tak są pokrętne. Potrafisz tylko w aroganckim uniesieniu ubliżać od "dupków", a nieustannie płaczesz, że to ciebie obrażają.

@Tomek45
Przeczytaj uważnie Ty dupku i przestań w końcu wyjeżdżać z paszkwilami bez uzasadnienia, Ty polonistyczna miernoto i ciulowaty znawco historii wszelakiej !
Gdzie do jasnej ch... porównywałem reżim komuny do obecnego rządu, Ty cienkasie ! Podałem inny przykład rozumienia strajku, bo czepiałeś się bez powodu owego wydarzenia przed UM
A poza tym Panie, moje upodobania, to wyłącznie moja osobista sprawa i Tobie wara do nich !
Kilkakrotnie już apelowałem do Ciebie abyś czytał ze zrozumieniem a nie przez pryzmat pisowskiej fanaberii, zastanowił się i dopiero później komentował. Niestety jak widać bez skutku, bo ciągle jesteś ( i pewnie pozostaniesz ) ptysiem w piaskownicy.
Pozdrawiam !

@Ego,
I znowu dyrdymały sadzisz. Albo masz krótką pamięć, albo oprócz wagarów na lekcjach j. polskiego brałeś udział w wagarach także podczas lekcji historii najnowszej.
Bo tylko ktoś taki może porównywać miniony reżim komuny z demokratycznie wybranym rządem. Reżim tym się różni od obecnej władzy, że NIKT go nie popierał i nigdy nie wybierał.
A obecną władzę, czy to się Panu Ego podoba, czy nie - sporo ludzi NADAL popiera.

@Tomek45
No i dobrze się Tobie wydawało, bo strajk - przede wszystkim - w najpotężniejszym znaczeniu był również przeciwko reżimowi komuny.
Ale jak zwał, tak zwał " protest ", " strajk " - jest niezadowolenie wyrażane w określony sposób w skali całej Polski i słowotwórstwo nie ma z tym nic wspólnego.
Pozdrawiam

@szangala123
W przeciwieństwie do Ciebie, napisała prawie z rozpaczą o poważnej sprawie. To jest wołanie o ratunek !
A Ty co ? Tylko ironizujesz ?
To i tak dobrze, bo zwykle wszystko potępiasz bez względu na wagę tematu.

Do tej pory mi się wydawało, że słowo "strajk" dotyczy sprzeciwu przeciwko np. pazernemu pracodawcy. W tym więc przypadku lepsze byłoby chyba słowo "protest"(?)

BABA YAGA LUBI PISAC BRAWO.

dlaczego, kiedy napisałem aby dziewczyny olały nadchodzace wybory pod katem partii PIS artykuł został usuniety

Przeczytałem Twój tekst, autorko droga, ze szczególną uwagą. Dwa razy.
List przepełniony jest emocjami, do których masz prawo; i są one tutaj w pełni uzasadnione! Jako pielęgniarka - jak zresztą sama piszesz - byłaś świadkiem zmian na przestrzeni wielu lat, a wnioskując po pewnej pasji, jaką przykładasz do swojego zawodu można śmiało stwierdzić, że jesteś, jak to się mawia, "z powołania". Tym bardziej Twoje słowa uderzają słusznością i prawdą.
Bo czyż to nie hipokryzja, że Partia rządząca próbuje na siłę sprowadzić na świat dzieci, które niemal na pewno umrą po porodzie, bądź będą silnie upośledzone, a tymczasem zmniejsza się szansę do przeżycia dla nieco słabszych organizmów?
Służba Zdrowia w dowolnym pojęciu zawsze była, podobnie jak transport publiczny, skazana na przynoszenie deficytów. Lecz jest to służba społeczna, publiczna - i póki taką pozostanie musi, powtarzam - MUSI! - wypełniać swoje obowiązki. Chociaż patrząc na to co się dzieje od lat ciężko mi uwierzyć w słuszność swoich słów...
Szanuję Twoją wypowiedź, @BaboYago.

A na zakończenie dodam, że podjechałem - ot, z ciekawości - na zgromadzenie naszych wspaniałych Kobiet pod Urzędem Miasta. Uśmiechnąłem się szeroko, gdyż ujrzałem sporą gromadę osób skandujących różne hasła, z transparentami i tak dalej. Olka Stasiak dała radę. A - co ciekawe - żarnego walenia chochlą o talerze nie usłyszałem! ;) Czas mnie naglił, więc zabawiłem tam chwilę, tyle co przejazdem, ale miło że mieszkańcy naszego miasta wciąż potrafią się organizować w różnych sprawach.

Pozdrawiam wiosennie!

Mój wysoki stopień wrodzonej "zerojedynkowej" empatii nie pozwala mi przejść obok tego tematu, a Twój tekst BabaYago którego waga jest retorycznie bardzo wysoka i ważna, jest głosem pod którym podpisałbym się krwią bo jest naprawdę istotny. Czy zostanie usłyszany? Nie wiem. Doszedłem ostatnio do wniosku, że co drugi Polak nosi w sobie tzw. "gen debila" i co drugiego Polaka należałoby z zasady wyskrobać, wtedy koszt dla społeczeństwa byłby racjonalnie najniższy. Jeszcze raz Ci dziękuje.

Ten komentarz jest dla ONR, którzy rozdawali dzisiaj kobietom na proteście tulipany z karteczkami, żebyśmy sobie dały na wstrzymanie. Może sami dajcie na wstrzymanie - bo to co teraz się dzieje to granie w ruska ruletkę noworodkami - dajcie na wstrzymanie bo po co rodzić dzieci, które umrą bo nikt im nie pomoże gdy okaże się, że będą wymagać pomocy po przyjściu na świat. Przeczytajcie to co napisała Monika Drobińska, to może zrozumiecie o co kobiety walczą, ale tacy jak wy niczego nie chcecie rozumieć - kochacie rozróby tylko szkoda, że nie idziecie walczyć z pisiakami, a jesteście ich psami do szczekania na nas. Więcej samodzielności i myślenia. Cytuję:
Mój dzisiejszy post,jest właściwie listem otwartym.
Do wszystkich.Do każdego Polaka. Jest również głosem niezgody,nawet nie krzykiem rozpaczy,ale jest słowem ,za którym kryje się zwyczajny ludzki wstyd.
Głośno media .nie tylko internetowe,mówią,o nowej stawce procedury neonatologicznej---z 11000 obniżonej do 6000.
Jestem pielęgniarką od 27 lat.Całe swoje zawodowe życie pracuję w anestezjologii ,intensywnej terapii i pogotowiu. Całe 27 lat oszczędzam,na wszystkim. Od zwykłych rękawiczek,poprzez środki opatrunkowe,środki jednorazowego użycia.Zanim użyję drogi sprzęt,zastanowię się dwa razy,zanim cokolwiek wyrzucę,trzy.Wszystko,co robię,w realizowaniu procedur anestezjologicznych,robię dla pacjenta i tak,żeby dla pacjenta było jak najlepiej. Pamiętam czasy.na intensywnej terapii,kiedy ludzie pomimo starań i aktualnej wtedy wiedzy,z obrażeniami wielu narządów,nie przeżywali doby.
Pamiętam jeszcze mycie rękawiczek w chloraminie,suszenie,składanie gazików z balotów gazy,sterylizację rurek intubacyjnych,masek krtaniowych i rur do respiratorów oraz aparatów do znieczulenia.
Pamiętam również hemofiltrację na zwykłej pompie rolkowej i zacisku od kroplówki. Ale byłam świadkiem rozwoju medycyny,choćby transplantacji,nie jest mi obca radość z pierwszych kropli moczu przeszczepionej nerki.
To przeżycie ogromne. Widziałam ból i traumę rodzin dawców i ich heroizm,kiedy w swojej rozpaczy mówili,że żyć będzie mógł ktoś inny. Kiedy oglądam się za siebie,widzę postęp,ale mam również świadomość,że wielu z nieżyjących pacjentów dziś miałoby szansę. Medycyna rozwija się bardzo szybko,ale zawsze będą ludzie,dla których SZYBKO znaczyć będzie zbyt WOLNO. Od zawsze w mojej pracy słyszę słowo koszty,koniec miesiąca,skończyły nam się pieniądze.
Widzę sztukę kombinowania szefostwa---tu przesunę z środki z opatrunków na leki, tu pożyczę z zaprzyjaźnionego oddziału jedno,tu zamienię z innym drugie.
Pielęgniarki ,szczególnie te anestezjologiczne,wymieniają się z intensywna terapią.Jak u mnie kończy się data ważności sprzętu czy leków,to biorę telefon i sprawdzam,kto może go zużyć natychmiast,oszczędzam,nie wyrzucam.
Dlatego,tak bardzo zabolało mnie osobiście obniżenie ,powiem wprost,pieniędzy na dobę dla najmniejszego rodzącego się Polaka. Bo rodzić mamy wszystkie,prawda?Dzieci uszkodzone pewnie niedługo również
Przy całej otoczce,mówieniu o ochronie życia poczętego,przy wykorzystywaniu ustawy antyaborcyjnej dla partyjnych celów,zabiera się ,w majestacie prawa,szansę na zdrowie najsłabszym.Próbuje się wprowadzić selekcję naturalną,w katolickim(jak bardzo,pokazał czarny piątek) kraju,w kraju,w którym z wiary zrobiono sobie zwykłe hasło wyborcze. Wiemy,wszyscy,że intensywna terapia,ta dla dorosłych i dla dzieci,nigdy nie przynosiła i nie będzie przynosiła dochodu,ratowanie życia jest bezcenne i tak do tej pory,każdy rząd na to patrzył.Żaden minister,żaden rząd,nie podniósł ręki na najsłabszych.
Te 6000 tysięcy nie pokrywa doby,jedenaście tez było zbyt mało.Proszę zobaczyć,jakie kwoty zbiera się na zabiegi poza granicami Polski. Ktoś może powiedzieć,że 6000 to bardzo dużo i skoro sobie radziliśmy,to damy sobie radę i teraz. Tak,pieniądze skończą się w trakcie operacji,chichot losu,będzie nas stać na trzymanie przy życiu ale nie leczenie. Za mało żeby żyć,za dużo,żeby umrzeć---tak mówi moja babcia patrząc na to wszystko z góry. W czasie,kiedy jeden lot wojskowym samolotem kosztuje 35 000,kiedy rząd rozbija samochód za samochodem,kiedy Misiewicze dostają ogromne premie,oszczędza się na najsłabszych,bezbronnych. To jest nieludzkie Panie Ministrze
Życie to nie tylko pieniądze,życie to wartość sama w sobie.Rozumiem,że należy liczyć koszty,ale nie rozumiem oszczędzania na uszkodzonym dziecku matki ,które zostało poczęte z gwałtu,a Pan zgodnie ze swoim sumieniem,odmówił wypisania recepty na pigułkę"dzień po". No tak,ale zawsze można liczyć na znienawidzony WOŚP nie udało się orkiestry wyautować z przestrzeni publicznej,gra nadal,to niech weżnie na siebie jeszcze koszty współfinansowania procedur.
Społeczeństwo,które zgadza się,na oszczędzanie ,okradanie z praw(z prawa do leczenia) najmłodszych i bezbronnych,jest społeczeństwem pierwotnym jaskinia i maczuga,selekcja naturalna.
Ja się nie zgadzam.
Tylko ktoś pozbawiony uczuć,mógł wpaść na taki pomysł. I tu jest ten wstyd,o którym wspomniałam na początku mojego postu po prostu mi wstyd Panie Ministrze.
Bardzo proszę,a robię niezwykle rzadko,o udostępnienia mojego postu.
Niech MÓJ WSTYD idzie w świat" Wszyscy wstydzić się powinniśmy za takiego ministra .Zmiany które chcą wprowadzić to jest po prostu eutanazja za życia, ale wszyscy się z tego cieszą - przeżyją najsilniejsze osobniki mniej będzie w przyszłości z leczeniem, a wszelkie inne procedury też już są okrawane - dziwi mnie, że lekarze o tym nie krzyczą, że kardiolodzy o tym nie krzyczą - bo prosty i niestety głupi wyborca o tym w ogóle nie wie.

Brawo kobiety z naszego miasta - jesteście wspaniałe - cudownie na Was patrzeć i z Wami być. Jest nas bardzo dużo i będzie coraz więcej.