Nie ma już kostki na ul. Zamkowej, wymienione zostało zdewastowane torowisko i sieć trakcyjna, przebudowane przystanki. Mamy cichy i szybki tramwaj, wyremontowaną główną ulicę, a wzdłuż niej drogę dla rowerów i nowe chodniki. Modernizacja linii 41 była największą dotąd inwestycją w naszym mieście. Łączyła się z przebudową centrum i wpłynęła na zmianę wyglądu głównej ulicy. Najistotniejsze jest samo przywrócenie kursów, tym bardziej, że udało się to tylko na dwóch z pięciu łódzkich linii podmiejskich. 1 lipca 2023 r. pierwszy po przerwie tramwaj „41” wrócił na trasę.

- Można dojechać do Łodzi szybko, wygodnie i bez stania w korkach. Utrzymaliśmy najbardziej popularne połączenie komunikacyjne, które jest alternatywą dla samochodu i posłuży mieszkańcom przez wiele kolejnych lat – mówi prezydent Grzegorz Mackiewicz.

W dni powszednie z tramwaju korzysta około 8,5 tys. pasażerów dziennie, czyli przewozi ponad 36 proc. wszystkich pasażerów korzystających z komunikacji miejskiej. Od września kursuje też nowa linia autobusowa A41 - z Bugaju do tramwaju. Całą trasę do Łodzi można przejechać na jednym bilecie, co jest ułatwieniem dla pabianiczan, którzy regularnie dojeżdżają do szkoły lub pracy.

Po mieście kursuje 18 autobusów hybrydowych, oszczędnych i przyjaznych środowisku. Działają biletomaty, elektroniczne tablice z rozkładami jazdy i monitoring na przystankach. Powstała oczekiwana na Zatorzu krańcówka autobusowa przy ul. Podmiejskiej, a na tej przy ul. „Waltera” Jankego stanął mały dworzec autobusowy i doświetlono okoliczne przejścia dla pieszych. Komunikację przy dworcu kolejowym uzupełnił wydzielony przystanek dla autobusów PKS, regionalnych i dalekobieżnych. Nowością było wprowadzenie na początku bezpłatnych, a teraz ulgowych przejazdów dla kierowców podróżujących z Kartą Pabianiczanina i dowodem rejestracyjnym. Przy okazji warto wspomnieć, że w obiegu jest ok. 14 tys. Kart Pabianiczanina, czyli można przyjąć, że posiada ją co czwarty mieszkaniec.

W ostatnich latach w 16 różnych punktach miasta powstało ponad 360 miejsc parkingowych, w części robionych we współpracy z Pabianicką Spółdzielnią Mieszkaniową. Na 33 ulicach położono nowe chodniki, 66 dróg gruntowych dostało nową nawierzchnię, a byłoby ich więcej, gdyby nie przestój na rynku związany z pandemią, a potem gwałtowny wzrost cen materiałów budowlanych. Jedną z większych inwestycji był remont ul. Warszawskiej, od Dużego Skrętu do granic miasta, łącznie z budową kolektora kanalizacji deszczowej w Widzewskiej oraz rozbudowa sieci kanalizacyjnej na osiedlu Dąbrowa.

Miasto zainwestowało w energooszczędne oświetlenie uliczne. Żarówki wymieniono na ledowe, stanęły nowe latarnie, a przy okazji miejskich inwestycji drogowych doświetlonych zostało ponad sto przejść dla pieszych i przejazdów rowerowych. Dla poprawy bezpieczeństwa rozszerzany jest monitoring miejski, nad którym czuwa Straż Miejska. Działa ok. 190 kamer, dla porównania osiem lat temu było około dziesięciu. Budynek przy ul. Sienkiewicza 6 przeszedł gruntowny remont i są tam mieszkania dla młodych ludzi, którzy opuszczają placówki opiekuńczo-wychowawcze i rodziny zastępcze. Nastąpiła termomodernizacja 11 szkół, przedszkoli i żłobka.

Co z tunelem przy Lutomierskiej?

- Pabianiczanie mogliby z niego korzystać, gdyby nie brak porozumienia między Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad z PKP PLK. Z tego powodu wykonawca nie został wybrany, a budowa wstrzymana. Bezkolizyjny przejazd kolejowy i chodnik na Lutomierskiej to pilna konieczność – mówi prezydent Grzegorz Mackiewicz.

Równie oczekiwana jest południowa obwodnica Pabianic, czyli przedłużenie ul. Świetlickiego do ul. Wiejskiej. Na tę wielomilionową inwestycję miasto bezskutecznie próbowało pozyskać dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, co przesunęło temat w czasie. Na razie w miejscu przeznaczonym pod projektowaną ulicę powstała dwukilometrowa droga rowerowa, którą można bezpiecznie przejechać z Bugaju na Piaski i dalej Wiejską do granic miasta albo skręcając w Targową - do centrum i w okolice rynku.