Czytelnicy zgłaszają błędy, jakie popełniła firma malująca oznakowanie w Strefie Płatnego Parkowania.
- Na ulicy Okulickiego Strefa kończy się zaraz przy pasach. To chyba niezgodne z przepisami? - pyta jeden z kierowców.
Dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej, Stanisław Wołosz tłumaczy, że Strefa powinna kończyć się co najmniej 10 metrów od pasów.
- Być może projektant się pomylił. Musimy to jednak sprawdzić, bo Okulickiego jest jednokierunkowa, więc może jest to dopuszczalne - tłumaczy.
(rys. Czytelnik)
Inna osoba zwraca uwagę na znaki, jakie pojawiły się po prawej stronie ulic Pułaskiego i Kościuszki. To prostokąty wyznaczone na chodniku.
- Z pewnością nie jest to znak P-18 wyznaczający miejsce postojowe, ani popularna koperta zabraniająca postoju. Nie jest to więc znak, który sprawia, że trzeba opłacić postój. Nie jest to również znak, który zabrania postoju i zmusza kierowcę do zaparkowania po lewej stronie w płatnej strefie. Co to więc jest? - pyta pabianiczanin.
- Jeszcze nie było odbioru prac, więc możemy zgłaszać poprawki - tłumaczy Wołosz. - Sporo tego jest, bo miejscami pracownicy nie trzymali się planu, albo wykonali pracę niedokładnie.
Komentarze do artykułu: Oznaczyli strefę, tylko jak?
Nasi internauci napisali 4 komentarzy
komentarz dodano: 2015-08-24 09:12:45
komentarz dodano: 2015-08-24 08:26:32
komentarz dodano: 2015-08-23 18:51:18
komentarz dodano: 2015-08-23 12:15:14