Tegoroczne zamknięcie cmentarzy na Wszystkich Świętych, sprawiło, że wielu sprzedawców kwiatów zostało z dużą ilością towaru. Nie dali rady sprzedać tylu doniczek chryzantem, ani przed weekendem, ani po otwarciu cmentarzy we wtorek.
Zobacz: Dramat kwiaciarzy. Na ten weekend liczyli cały rok: "Zapożyczyliśmy się u rodziny i w bankach"
Przypomnijmy, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyjmuje jeszcze wnioski o przyznanie pomocy dla posiadaczy chryzantem, którzy nie sprzedali tych kwiatów w związku z ograniczeniami na rynku rolnym spowodowanymi epidemią COVID-19. ARiMR w Pabianicach umożliwił sprzedawcom przekazanie niesprzedanego towaru: organizacjom pozarządowym, jednostkom samorządu terytorialnego, lub innym instytucjom publicznym.
Kilkoro przedsiębiorców postanowiło skorzystać z takiej możliwości. Dziś rano upiększyli kwiatami ponury Stary Rynek.
Do tej pory wpłynęło 25 wniosków o pomoc dla pabianickich sprzedawców. Teraz handlarze mogą zdecydować, czy wolą przekazać kwiaty miastu lub innym jednostkom (do 16 listopada), czy oddać je do utylizacji (na Warzywną). ARiMR rozliczy rolników na podstawie potwierdzeń o ilości przekazanych kwiatów.
- Czekamy również na pabianickich harcerzy, którzy też mogą ubiegać się o pomoc - zacheca biuro ARiMR w Pabianicach.
Komentarze do artykułu: To, czego nie sprzedali, podarowali
Nasi internauci napisali 1 komentarzy
komentarz dodano: 2020-11-05 14:48:14