W styczniu pasażerowie kupili w biletomatach 13.318 biletów. Najpopularniejszym rodzajem biletu kupowanego w automacie jest jednorazowy ulgowy jednostrefowy za 1,30 zł – kupiono ich w styczniu 5.591 sztuk. Na drugim miejscu znalazły się bilety normalne za 2,60 zł, których sprzedano w automatach 3.382 sztuki. Biletów za 65 groszy sprzedało się przez ten czas 2.598 sztuk. Zdecydowaną większość transakcji stanowił zakup biletów papierowych (pasażerowie kupili ich w styczniu 13.064 sztuki). Na migawkach zakodowano natomiast 186 biletów okresowych.
- Pasażerowie kupowali w biletomatach przede wszystkim bilety pabianickie (12.568 sztuk, co stanowiło 94 procent wszystkich sprzedanych biletów) - informuje Aneta Klimek, rzeczniczka prezydenta. - Bilety łódzkie sprzedały się 700 razy (5 procent). W biletomatach można też kupić bilety łaskie na linię "D" i Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej na strefę A.
Dużo popularniejsze okazały się biletomaty stacjonarne od mobilnych. W czterech urządzeniach stojących na przystankach pasażerowie kupili 9.748 biletów, a więc 73 proc. wszystkich kupowanych z automatów. Pozostałe 27 proc. transakcji (3.570 biletów) przebiegało w biletomatach mobilnych, zainstalowanych w styczniu w 17 autobusach.
Spośród biletomatów stacjonarnych, najwięcej biletów kupiono w biletomacie na przystanku Kilińskiego/SDH (4.077 szt.). Dużą popularnością cieszy się też automat na przystanku „Grota” Roweckiego/Gryzla, w którym kupiono 2.365 biletów. Niewiele mniej biletów – 2.165 – zakupiono na przystanku Kilińskiego/Zamkowa. Z kolei biletomat przy szpitalu sprzedał 1.141 biletów.
Większość pasażerów kupiło bilety bezgotówkowo. Kartą płatniczą opłacono zakup 8.116 biletów, gotówką – 5.070. Najmniej popularną formą płatności okazał się BLIK – z tej możliwości skorzystano 132 razy.
Na zakup urządzeń miasto pozyskało 85 proc. dofinansowania ze środków Unii Europejskiej, w ramach projektu „Modernizacja i rozwój komunikacji miejskiej w Pabianicach”.
Komentarze do artykułu: Dziś postawią ostatni biletomat
Nasi internauci napisali 0 komentarzy