Na ich drodze stanęło wiele przeciwności losu. Poszukiwali swojego miejsca, plany pokrzyżowała pandemia, a do tego Teresa Dzielska, która założyła teatr, wyprowadziła się z Dobronia. Udało się to wszystko poskładać. Znaleźli pomieszczenie, w którym zrobili scenę, widownię i garderobę. A potem przygotowali spektakl.

- Niektórzy nie wierzyli, że nam się uda. Po przerwie trudno jest zebrać ludzi, do tego nasz teatr od początku istnienia miał problemy lokalowe. Wreszcie znaleźliśmy swoje miejsce. Scena choć jest niewielka, to nie opuścimy jej dopóki nie znajdzie się nic nowego i pewnego – mówiła Teresa Dzielska.

Teatr sPokoleń znalazł siedzibę w pomieszczeniu po bibliotece. Jest niewielkie. Na widowni zmieści się kilkadziesiąt osób. Ławki zrobili sami. Materiały pozyskali dużo taniej od przedsiębiorców z okolicy. Wspólnymi siłami pomalowali i odnowili pomieszczenie. Scena na której grają wydaje się, że nie daje dużych możliwości, ale jak się okazuje, można całkiem sporo na niej zrobić.

Pierwsza po czterech latach premiera to spektakl „Ożenek” Mikołaja Gogola.

- Trzeba się dużo napracować, żeby zobaczyć państwa i usłyszeć oklaski – powiedział Krzysztof Celeban, jeden z aktorów.

- Sztuka śmieszna, a aktorzy i aktorki cudowni – powiedział Robert Jarzębak, wójt gminy Dobroń.

Wójt publicznie obiecał, że w budynku, który właśnie wykupiła gmina, po remoncie będzie nowe Dobrońskie Centrum Kultury. A w nim swoje miejsce znajdzie Teatr sPokoleń.

W spektaklu występują: Joanna Słabiak-Szela, Laura Szela, Szymon Olech, Patrycja Celeban, Bronisław Słabiak, Krzysztof Celeban, Ola Konicka, Anna Felner, Marlena Lipowska i Agnieszka Kubiak. Za nagłośnienie odpowiadał Piotr Szela, scenografia i kostiumy-Sylwia Celeban, oprawa graficzna – Mateusz Mitlejner.

Od autorki artykułu: Słowo komentarza, które miałam napisać wyleciało mi z głowy … ale gratuluję i dziękuję.

Jeśli ktoś ma ochotę się wybrać na spektakl to będzie grany 7,8 i 9 stycznia. Więcej na temat przeczytasz TUTAJ.