Nie żyje kultowy nauczyciel z I Liceum Ogólnokształcącego Tadeusz Piekarek. Zmarł 18 maja. Miał 89 lat.
Pogrzeb odbędzie się 20 maja. O godz. 14.00, w mauzoleum przy ul. Ewangelickiej odbędzie się uroczystość pogrzebowa, po czym trumna w kondukcie żałobnym odprowadzona zostanie do rodzinnego grobu.
Tadeusz Piekarek był honorowym członkiem KTP "Aaron" Oddziału PTTK w Pabianicach, zasłużonym działaczem Oddziału i przez prawie 40 lat aktywnym Przodownikiem Turystyki Pieszej.
Spisał historię 50-lecia Oddziału PTTK w Pabianicach, opracowywał życiorysy działaczy PTTK. Brał udział w wytyczaniu i renowacji szlaków pieszych okolic Pabianic. Założył SKKT PTTK "Amonit" przy I LO w Pabianicach i był jego opiekunem przez kilkanaście lat. Był wykładowcą i egzaminatorem na kursach organizatorów turystyki, przewodników terenowych i przodowników turystyki pieszej. Był pomysłodawcą i organizatorem cyklicznych rajdów pieszych: "O zmierzchu", "Topienie Marzanny" oraz coniedzielnych "spacerów poza miasto". Był projektantem znaczków i plakietek rajdowych oraz twórcą regulaminów rajdów.
Jako Przodownik Turystyki Górskiej prowadził liczne rajdy dla młodzieży "Gorce", "Równonocy jesiennej", "Śladami wibramów".
Komentarze do artykułu: Zmarł Tadeusz Piekarek. Miał 89 lat
Nasi internauci napisali 2 komentarzy
komentarz dodano: 2022-05-19 20:19:52
.....Widziałam brzask,
wątły, mglisty,
po nim nastał,
świt przezroczysty.
Słońca pierwszy płomień,
rzucił czar.
Ciepło,
resztki trawy a w niej
kwiaty poutykane,
drżące brylanciki rosy,
kryształki naszych smutków.
Drżące w porannym słońcu.
Igły,
modrzewia błyszczące,
perłami porannymi.
Był też człowiek,
promieniami poprzetykany.
Piękny jak amfora ognisty.
Świt był cudny.
Człowiek był szlachetny,
I kryształowo czysty,
Dobry, wspaniałomyślny.
Świt.
Słońce.
Człowiek.
i kwiatów tysiące.
Olśnienie,
oślepienie,
zauroczenie.
Współistnienie.
Nie… istnienie.
Rosło w sobie,
samo w sobie dojrzewało,
zachwytem milczeniem,
ciszą nie pojętą.
Człowiek,
Zamknął drzwi
I serce pękło
zgasło słońce.
Nie powiedział nic,
Nie - słowo,
Te - drzwi, przerywały istnienie.
Czar chwil prysł.
Człowiek stał się cieniem.
takim, tyci groteskowym
cieniem bez adresu
i imienia.
Teraz na gwiezdnych łąkach
Kwiaty w motyle zamienia.
komentarz dodano: 2022-05-19 19:39:07
Był też nauczycielem astronomii, więc i teraz nie zabłądzi na gwiezdnych łąkach.
Niech Cię profesorze dalej marzenia niosą do tych miejsc jeszcze niepoznanych. I my wkrótce dołączymy do Twoich wypraw. Basia Kruszyńska