Strażnicy miejscy z fotoradarem ustawili się na ulicy 20 Stycznia przy leśniczówce. 15 grudnia o godz. 11.34 fotoradar zrobił zdjęcie motocyklisty, który pędził z prędkością 116 km/h. Jechał w kierunku miasta.
- Jak zobaczył strażników, to objechał naokoło i złośliwie znów przejechał przed fotoradarem. Tym razem miał 163 km/h – mówi Andrzej Wojkowski, komendant Straży Miejskiej. - Gdy się pojawił trzeci raz, miał na liczniku 97 km/h.
Na 20 Stycznia przy Lasku Miejskim można jechać z prędkością 50 km/h. Dlatego szalony motocyklista zebrał 30 punktów karnych. Za coś takiego traci się prawo jazdy.
- Nie wiemy, kim jest motocyklista, bo nie miał z przodu tablic rejestracyjnych – wyjaśnia komendant. - Nie ukrywam, że zainteresowani jesteśmy informacjami o właścicielu tego motocykla.
Jeśli strażnicy namierzą motocyklistę, zapłaci 1.500 zł mandatu.
Podobna sytuacja miała miejsce 13 marca w miejscowości Wierzchowo koło Człuchowa w woj. pomorskim. Motocyklista jechał 189 km/h w terenie zabudowanym. Po opublikowaniu zdjęć w lokalnych mediach do straży gminnej dotarły informacje potwierdzające tożsamość szaleńca.
Kto rozpoznaje motocyklistę, ten może powiadomić Straż Miejską: ul. Narutowicza 33, tel. 986, mail: [email protected]
Komentarze do artykułu: Jechał 163 km/h. Kto?
Nasi internauci napisali 43 komentarzy
komentarz dodano: 2012-03-29 15:03:17
Motocyklista ma na pewno większą kulturę na drodze jak fani 4 kółek.
Ten incydent to zwykła popisówka ale jak samochodem zap.. to już jest standard i zapominajcie motocyklista w większości przypadków robi krzywdę tylko sobie!!
komentarz dodano: 2012-03-29 00:14:48
komentarz dodano: 2012-03-28 16:36:13
komentarz dodano: 2012-03-28 09:18:33
komentarz dodano: 2012-03-28 02:20:09
komentarz dodano: 2012-03-28 00:08:32
normalnie ręce opadają.... po pierwsze nie, nie możesz spokojnie skręcić widząc że ktoś cię wyprzedza - mimo że w tym momencie TO ON popełnia wykroczenie, nie ty. Co najwyżej po manewrze wyprzedzenia możesz zrezygnować z chęci skręcenia w lewo i nabrać chęci aby podgonić łamiącego przepisy i wytłumaczyć mu co o nim myslisz.
Mundek czytaj uważnie co ci poop napisał.
Jeśli na drodze chcesz ślepo stosować się do kodeksu, a nie do sytuacji na drodze to polecam taką starą książeczkę o nauce jazdy na której to okładka posiadała zdjęcie nagrobka z wyrytym napisem "tu leży kierowca, który miał pierwszeństwo".
komentarz dodano: 2012-03-27 23:48:16
komentarz dodano: 2012-03-27 22:23:30
1. Kiedy auto skręcające w lewo skręca do posesji/podjazdu/drogi prywatnej.
2. Kiedy auto skręcające w lewo skręca w drogę (na skrzyżowaniu).
W przypadku pierwszym jest wina skręcającego, gdyż nie zachował ostrożności przy zmianie pasa.
W drugim przypadku jest wina wyprzedzającego, ponieważ wyprzedzał na skrzyżowaniu i nieważne czy uliczka w którą skręcało auto to droga w centrum miasta czy wiejska uliczka, po której jeżdżą 2 auta dziennie.
komentarz dodano: 2012-03-27 21:02:37
komentarz dodano: 2012-03-27 20:20:02
UkAsZ po co ten link ?
komentarz dodano: 2012-03-27 17:38:30
komentarz dodano: 2012-03-27 14:56:55
http://www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/krotko/jeden-mial-noge-w-gipsie-drugi-ma-reke-w-bandazach.html
komentarz dodano: 2012-03-27 14:53:48
komentarz dodano: 2012-03-27 14:37:49
komentarz dodano: 2012-03-27 14:11:57
komentarz dodano: 2012-03-27 11:36:59
Sam piszesz " Rozumiem, że uczestnicy ruchu naginają prawo drogowe w zakresie dopuszczalnej prędkości powiedzmy nawet do 50% jak droga w miarę pusta i warunki drogowe dobre" - kolo jechał 3 razy ten sam odcinek pod rząd - czyli znał warunki na drodze, a pewnikiem droga pusta była. Więc spełnił Twe warunki, które sam dopuszczasz wedle swojego progu bezpieczeństwa :) to sobie pozwolił chwilowo przyciąć. Dla Ciebie to 50% jest oki, dla niego może te 300%. Każdy tę granicę wyznacza swoimi możliwościami, znajomością sprzętu i wieloma innymi uwarunkowaniami. Rozumiem, że nie halo by było, gdyby taką prędkością poleciał przed szkołą, rynkiem czy w południe torowiskiem po zamkowej ;p. Ale na spokojnej drodze "przed miastem"? Ludzie człowiek też potrzebuje się czasami "wybiegać" ;p.
Odchodząc od tematu tego kolesia. Ciekawe zawsze są wypowiedzi pod publikę tych "grzecznych" motocyklistów". Zawsze ta sama gadka. Że jego niepoprawna postawa źle rzutuje na ogół motocyklistów tych rozsądnych. Powiem szczerze. Znam sporo motocyklistów (A są to ludzie różni i bardzo poważni, odpowiedzialni i ci ostro zakręceni) i KAŻDY czasami przytnie nawet bardziej niż ten kolo.
Tego kolesia akurat udało się uchwycić w kadrze i straż robi z tego sensację dnia. On tylko przyciął na prostej, bez rewalacji typu jazda siedząc tyłem, na jednym kole itd. Więc nie uważam tego wyczynu za coś zdrożnego.
komentarz dodano: 2012-03-27 10:57:48
Aby nie było 163 to lekkie przegięcie na moto. Znam naprawdę poważnych ludzi (motocyklistów), nie debili, co przegnają bardziej i jakoś dzieci nie rozjerzdzają. Koleś jechał wpierw 116 przy leśniczówce. Tam auta często posuwają szybciej. A to że zawracał kilkukrotnie robiąc sobie pośmiewisko ze strażników to nie debilizm a zwykła popisówka.
komentarz dodano: 2012-03-27 10:54:51
komentarz dodano: 2012-03-27 08:16:48
komentarz dodano: 2012-03-27 08:00:21
Nie powiem że pochwalam akurat ten popis, ale prawda jest taka, że jak każdy z Was posiadałby szybką furkę lub moto, to chwile głupawki by miał i cisnął chwilami bo to leży w ludzkiej naturze. Dobrym przykładem mamy zeszłosezonowy popis komentanta naszej straży, który wyrżnął wyprzedzając pojazd skręcający w lewo (!!!). Jakoś sprawa przycichła i wieszania psów w tym temacie nie było? Podobnie jak on teraz (o tym motocykliście) i ja jestem zainteresowany informacjami jak to potoczyła się dalej jego sprawa?
komentarz dodano: 2012-03-27 01:56:55
komentarz dodano: 2012-03-27 01:50:23
komentarz dodano: 2012-03-26 23:12:36
zmniejszono tolerancję w przekroczeniu prędkości.
Teraz "pstryka" zdjęcie po przekroczeniu o 11 km/h.
komentarz dodano: 2012-03-26 22:25:42
A co do SM to faktycznie... mogą się "chwalić" porażkami.
komentarz dodano: 2012-03-26 22:20:02
komentarz dodano: 2012-03-26 21:10:57
komentarz dodano: 2012-03-26 21:00:46
Zdjęcie jest tak kiepskiej jakości, że nic z niego nie wynika (brak rejestracji i kask na głowie).
Dlatego SM liczy, że publika się poruszy i wyda gościa w ich ręce.
Zastanawiam się czemu fotoradar, który wykonuje tak kiepskiej jakości zdjęcia jest nadal wykorzystywany. Rozumiem, że brak środków na lepszy to też jakiś argument, lecz ta sprawa pokazuje jak można zadrwić z technologi, która ma nas chronić.
komentarz dodano: 2012-03-26 20:08:31
komentarz dodano: 2012-03-26 18:25:03
komentarz dodano: 2012-03-26 18:21:10
komentarz dodano: 2012-03-26 17:48:58
Ludzie o czym wy rozprawiacie o debilu, który umyślnie naraża siebie i innych. Troszke inną sprawą jest jak zrobią wam zdjęcie, a trochę inną jak z premedytacją najeżdża debil na fotoradar. Pomyślcie, co chce tym osiągnąć?
komentarz dodano: 2012-03-26 16:26:04
komentarz dodano: 2012-03-26 16:05:12
komentarz dodano: 2012-03-26 14:57:39
komentarz dodano: 2012-03-26 14:54:19
komentarz dodano: 2012-03-26 14:42:26
komentarz dodano: 2012-03-26 14:27:26
komentarz dodano: 2012-03-26 14:13:31
Co oczywiście nie tłumaczy głupoty i bezmyślnego zachowania kierowcy jednośladu.Zawsze trzeba pomyśleć o nieprzewidzianych sytuacjach na drodze.
komentarz dodano: 2012-03-26 13:59:57
komentarz dodano: 2012-03-26 13:56:38
komentarz dodano: 2012-03-26 13:47:30
komentarz dodano: 2012-03-26 13:40:47
komentarz dodano: 2012-03-26 13:34:37
Kiedyś było nawet w tv o jakimś facecie, którego złapał fotoradar i potem natrzaskał na tym fotoradarze przez całą noc chyba z 30 swoich zdjęć i z tego co pamiętam było to traktowane jako 1 wykroczenie. I wtedy grozi mu tylko 10 punktów.