W parku Wolności rośnie dąb szypułkowy o obwodzie 349 cm, przy Łaskiej 35 dąb czerwony o obwodzie 229 cm. Dąb czerwony w Parku Hadriana przy Karniszewickiej ma 372 cm obwodu, kolejny dąb szypułkowy (przed Muzeum Miasta Pabianic) przy Starym Rynku ma 377 cm w obwodzie. „Najgrubszy” z tego towarzystwa jest platan klonolistny, który rośnie na ul. Piłsudskiego 8. Ten ma prawie 4 metry, a dokładnie 395 cm w obwodzie.

Wszystkie trafią na listę pomników przyrody Pabianic. Taką uchwałę podejmą radni miejscy na najbliższej sesji. Drzewa dołączą do szczególnie chronionych dla zachowania wartości przyrodniczych, krajobrazowych, naukowych i kulturowych. Nie można ich niszczyć, uszkadzać ani zanieczyszczać gleby. Nie wolno także umieszczać na nich tablic reklamowych. Tak stanowią przepisy prawa. Wpisanie drzew na listę pomników przyrody wiąże się z obowiązkami dla miasta. Jakimi?

Czynnej ochrony, polegającej na stałym monitoringu ich stanu zdrowotnego oraz wykonywaniu zabiegów pielęgnacyjnych i zabezpieczających, zgodnych z zasadami chirurgii drzew, mającymi na celu utrzymanie ich we właściwej kondycji.

Dlaczego akurat te okazy będą „pomnikami przyrody”?

„Proponowane do ochrony drzewa posiadają znaczące walory przyrodnicze, kulturowe i krajobrazowe. Odznaczają się okazałym wzrostem, wyróżniającym pokrojem i sędziwym wiekiem. Objęcie ochroną w formie pomników przyrody ułatwi zachować te cenne przyrodniczo twory przyrody w dziedzictwie przyrodniczym miasta, służąc kształtowaniu wrażliwości estetycznej mieszkańców oraz przyczyniając się do wzrostu ich świadomości ekologicznej” – napisano w uzasadnieniu uchwały.