- Witamy w Pabianicach - tak Jana Długosza powitała Teresa Bobowicz, prezeska Stowarzyszenia „Nasz Park”, inicjatora powstania pomnika kronikarza w Pabianicach.
 
Po ponad 15 latach od pomysłu postawienia „ławeczki Długosza” w naszym mieście doczekaliśmy się realizacji projektu. W sobotę uroczystego odsłonięcia dokonali: Teresa Bobowicz, rzeźbiarka Ewa Maliszewska i prezydent miasta Grzegorz Mackiewicz.|
- Pomysł upamiętnienia Długosza w naszym mieście pochodził od Kazimierza Brzezińskiego - wspomina Alicja Dopart ze stowarzyszenia. - Potem wszyscy wzięliśmy się do roboty.
Stowarzyszenie ogłosiło konkurs na pomnik. Wygrała go pabianicka rzeźbiarka Ewa Maliszewska.
 
- Najpierw zbierałam informacje o postaci, potem zrobiłam gipsowy model – wspomina Maliszewska. - Czy gdybym dziś zabierała się jeszcze raz do tej pracy, byłby taki sam? Nie wiem. Starałam się pokazać nie tylko emocje, ale oddać też charakter postaci.
Rzeźba odlana w brązie przedstawia siedzącego na fotelu kronikarza, obok stanął drugi, pusty fotel. Można tu przysiąść, zrobić sobie zdjęcie.
 
Rzeźbiarka jest uczennicą pabianickiej artystki Emilii Bartoszek - malarki po krakowskiej akademii łódzkiego artysty Andrzeja Jocza. Oboje byli obecni na uroczystości.
- Dziękuję pani Emilii za to, że mnie ukierunkowała na studia plastyczne - mówiła Maliszewska.
 
Czy Jan Długosz Starszy był w Pabianicach i jak długo? Zastanawiał się w krótkim przemówieniu Ryszard Adamczyk, dyrektor muzeum.
 
- Wiemy, że miał wielu braci i jeden z nich był także kanonikiem – mówił. - Z całą pewnością Jan Długosz Starszy złożył raz wizytę w mieście nad Dobrzynką.
 
Dyrektor Adamczyk zachęcał zebranych do przeczytania informacji o Długoszu wystawionych w gablotach obok „ławeczki”. Jest tu też przetłumaczony na język polski z łaciny „Liber beneficiorum dioecesis Cracoviensis”, czyli opis Pabianic i miejscowości okolicznych stanowiących własność Kapituły Krakowskiej, który Długosz miał sporządzić ok. 1466 r.