Ceniony w Polsce zespół wokalny all Antico usłyszymy wkrótce nad Dobrzynką. U boku tych mistrzów muzyki dawnej wystąpi orkiestra uczniów naszej szkoły muzycznej. Wykonają oratorium Haydna "Siedem słów Jezusa na Krzyżu". Poprowadzi ich dyrygent Marek Głowacki - pedagog Państwowej Szkoły Muzycznej w Pabianicach. Kilka dni później orkiestrai zespół all Antico wystąpią w łódzkiej Filharmonii. Na ten koncert zjadą melomani z całego kraju.
Głowacki to pasjonat, który sprawia, że Pabianice przestają się kojarzyć Polakom wyłącznie z fabrycznymi kominami, pościelówką i koszykarkami.Gdy jego uczniowie odnosili pierwsze sukcesy,krytycy pisali: "W Pabianicach wyrastają wspaniali muzycy".
W repertuarze orkiestry Głowackiego nie ma utworów "lekkich" i przebojów muzyki poważnej.
- Nie znoszę "masówki". Nie chciałbym pracować nad utworem tylko dlatego, że jest lekki, łatwy i przyjemny. To nie daje mi żadnej satysfakcji - twierdzi.
Wolipracować nad dużymi utworami oratoryjnymi.
Batuta za 50 zł
Zanim stanął za pulpitem dyrygenta, studiował w łódzkiej Akademii Muzycznej. Był pianistą.
-Te studia traktowałem jako uwerturę do wymarzonej dyrygentury - zwierza się Głowacki.- Moim niedoścignionym wzorem dyrygenta jest Helmuth Rielling. Poznałem go na kursach dyrygenckich.
Pierwsze kroki z batutą stawiał przed Studencką Orkiestrą Kameralną.
- Tamtą batutę kupiłem od kolegi za 50 złotych- wspomina.
Potem pracował z orkiestrą Państwowej Szkoły Muzycznej w Pabianicach.
- Współpraca z profesjonalnym zespołem wokalnym all Antico pozwoliła nam przygotować poważne dzieła oratoryjne - mówi dyrygent.
Na początek była to "Msza Koronacyjna" Mozarta i cztery kantaty Bacha. Wykonanie bachowskiej "Pasji według św. Jana" zostało znakomicie ocenione przez publiczność i krytyków. W fachowej prasie ukazały się bardzo dobre recenzje.
Nie ma muzyki bez pieniędzy
Na przygotowanie koncertu muzyki poważnej coraz trudniej zdobyć pieniądze. Sporo kosztują partytury, wynajęcie sali, próby, przygotowania, honoraria solistów.
- Na szczęście mogę liczyć na wsparcie Celiny Zamuszko, dyrektora pabianickiej szkoły muzycznej- wyznaje Głowacki. - To ona zajmuje się szukaniem pieniędzy i rozwiązywaniem problemów. Ja mogę się poświęcić tylko muzyce.
Aby było taniej, Głowacki własnoręcznie rozpisuje partie dla instrumentalistów.
-Gdy dowiedziałem się, że nuty trzeba sprowadzić z Austrii, co kosztuje tysiąc złotych, sam rozpisałem partie - tłumaczy. - Trwało to długo, ale przynajmniejsporo zaoszczędziliśmy.
10 marca orkiestra pod kierunkiem Marka Głowackiego zagra w kościele św. Mateusza oratorium Haydna "Siedem słów Jezusa na Krzyżu". Koncert rozpocznie się o godz. 18.30. Wstęp wolny.
Marek Głowacki jet łodzianinem. Studiował grę na fortepianie w łódzkiej
Akademii Muzycznej, w klasie prof. Anny Wesołowskiej-Firleji dyrygenturę w Akademii Muzycznejw Krakowie.
Od 1996 roku jest pedagogiem w pabianickiej Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia, gdzie prowadzi szkolną orkiestrę i jest akompaniatorem. Od niedawna Głowacki współpracuje z łódzką
orkiestrą Polish Camerata.
Komentarze do artykułu: Czarodziej z batutą
Nasi internauci napisali 0 komentarzy