W dokumencie obowiązującym wszystkie placówki oświatowe podległe miastu wyszczególniono cenę wynajęcia sali.
Kluby sportowe płacą 15 zł, 30 zł lub 45 zł za godzinę, a grupy niezrzeszonych sportowców mają ceny komercyjne - to 30 zł, 60 zł i 90 zł za godzinę. Za zajęcia na „Orliku” trzeba zapłacić 45 zł (75 zł płacą komercyjni) za godzinę. Wynajęcie głównej płyty w nowej hali SP 13 to koszt 65 zł, a 30 zł kosztuje boczne boisko. 60 zł i 130 zł za godzinę to ceny komercyjne na tej hali. Do tego wszyscy płacą po 2 zł od osoby za prysznic.
„Stawka za korzystanie z pryszniców – dodatkowa opłata doliczana do jednostki treningowej – tylko dla zainteresowanych”, głosi zarządzenie. Korzysta z nich, kto chce.
Jak to wygląda „w praniu”? Czy przy łazienkach jest „babcia prysznicowa”, która liczy chętnych do kąpieli?
Treningi w sali SP 15 przy ul. Orlej mają młodzi zapaśnicy klubu Nelson. Matę rozwinęli na scenie, by 70 młodych pabianiczan miało gdzie ćwiczyć swój talent. Za wynajem klub płaci minimalną stawkę, więc nie narzeka, że nikt nie sprząta podłogi. Matę zmywają środkami dezynfekującymi sami trenerzy.
– Mamy się określić, ile osób będzie korzystać z prysznica – mówi Waldemar Sawosz, szef Nelsona. – Nasi zawodnicy z prysznica nie korzystają. Rodzice zabierają ich zaraz po treningu. Może będą korzystać trenerzy.
O opłaty za prysznic zapytaliśmy Waldemara Borynia, naczelnika Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w UM.
Uczeń SP 15 po lekcji wf w hali może skorzystać z prysznica za darmo. Ten sam uczeń, jako zawodnik trenujący w klubie na tej samej hali, musi już zapłacić 2 zł. Jak to możliwe?
– To już nie jest ta sama osoba. Występuje w różnych rolach, raz jako uczeń, raz jako zawodnik klubu – tłumaczy naczelnik Boryń.
Naczelnik wyjaśnił, że opłaty za prysznic obowiązują nie od dziś, czyli 1 kwietnia tego roku. Wprowadzono je już w ubiegłym roku. Opłatę za prysznic można było włączyć w cenę wynajmu, ale po konsultacjach z klubami korzystającymi z sal i boisk szkolnych zdecydowano na jej wyłączenie.
– Kluby mają preferencyjne ceny za wynajem sal na treningi. W większości nie korzystają z pryszniców – dodaje naczelnik.
Jak wygląda sprawa korzystania z pryszniców w obiektach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji?
– Kluby sportowe działające w mieście korzystają z naszych sal bezpłatnie – mówi dyrektor Piotr Adamski.
Takie zasady są w hali koszykówki, na boiskach piłkarskich, jak i boiskach do tenisa ziemnego.
– Gdyby ktoś chciał, może salę wynająć za godzinową stawkę. W cenie jest wynajem sali, korzystanie z szatni, prysznica i toalety.
Dla osób niezrzeszonych w klubach to spory wydatek. Godzina na korcie tenisowym to koszt 40 zł (kort ziemny), po 80 zł i 100 zł (zależnie od dnia i godziny) w hali.
– Byłem w wielu MOSiR-ach w Polsce i nigdzie nie ma osobnych opłat za korzystanie z prysznica czy toalety – mówi Adamski. – Nie wyobrażam sobie, by wprowadzić takie opłaty u nas. To są obiekty miejskie, powstałe z podatków pabianiczan.
Komentarze do artykułu: Za zmycie potu po treningu trzeba zapłacić
Nasi internauci napisali 0 komentarzy