Sadzonkami obdarowali pół wsi i okolic. Dzisiaj rośliny z niezwykłymi dużymi kwiatami widać w niejednym obejściu wzdłuż Jutrzkowickiej.

- Pierwszy kwiat dostałem od krewnej spod Częstochowy – wspomina pan Kazimierz. - To było jakieś 20 lat temu.

Dzisiaj przed i za domem rodziny Piątkowskich rośnie ponad 30 krzaków. Kwitną na biało, żółto i różowo.

- Na jednym może być i ze sto kwiatów – zapewnia hodowca. - Wyglądają niesamowicie i pięknie pachną.

W ogrodzie efektownie prezentują się datury wieloletnie. Niektóre z nich dorastają do wielkości niskich drzew. Te u Piątkowskich wyrastają ponad dom, mają po 2,5 metra i nawet pięciokrotnie w ciągu sezonu obsypują się intensywnie pachnącymi kwiatami o wielkości dochodzącej do 50 cm. Oprócz niezwykłych kwiatów datury mają też duże, owalne, ciemnozielone, dekoracyjne liście.

O rośliny trzeba dbać, przycinać i zbierać opadłe kwiaty. Przycięte gałązki Piątkowski wsadza do ziemi i robi sadzonki. Ogrodnik z Jutrzkowickiej nie ma już gdzie sadzić nowych roślin, więc obdarowuje sąsiadów i znajomych.

 Pan Kazimierz swoje krzaki datury trzyma w donicach. Jesienią przenosi je na zimę do chłodnego pomieszczenia. To dlatego, że w okresie spoczynku muszą mieć obniżoną temperaturę, a nie mogą zostać w gruncie, gdyż nie wytrzymują nawet lekkich przymrozków.

Na zimę Piątkowski chowa trąby anielskie do garażu. Miejsca musi im ustąpić samochód.

- Donice mają po 60 cm średnicy – opowiada ogrodnik. - Trzeba je przenosić w dwójkę.

Trąby anielskie nie są specjalnie kłopotliwe w uprawie, jednak mają spore wymagania, zwłaszcza dotyczące stanowiska, podłoża i wilgotności.

Lubią wodę i słońce – ujawnia ogrodnik. - Podlewam je 4-5 razy dziennie. Jedna roślina potrafi wypić 15 litrów wody dziennie. Moje potrzebują około 200 litrów wody dziennie.

Żeby rachunki za wodę nie pogrążyły domowego budżetu, Piątkowski zbudował własny system pozyskiwania deszczówki.

- Wpadłem na to dwa lata temu, jeszcze nim prezydent ogłosił program wsparcia dla domowych systemów oszczędzania wody – mówi z żalem. - Wydałem sporo kasy z własnej kieszeni, bez pomocy państwa.

Poza daturami wieloletnimi, są również odmiany jednoroczne. Mają takie same wymagania, z tą różnicą, że nie trzeba ich zimować. Mają jednak trochę mniej efektowne kwiaty. Trąbki są 20-centymetrowe, skierowane pionowo w górę.

Pan Kazimierz chętnie dzieli się swoimi roślinami. Mają je hodowcy w Warszawie, Szczecinie i Bydgoszczy.

O roślinach:

Bieluń, datura, trąba anielska pochodzi z Ameryki Południowej i południowej części Ameryki Północnej. Jej nazwa datura pochodzi z języka hindi. W naturze rosną na ogół w miejscach suchych i skalistych, na półpustyniach, ale szeroko rozprzestrzenione na świecie zasiedlają różne siedliska, w tym towarzyszące osiedlom ludzkim siedliska ruderalne i ogrody, w których rosną jako chwasty. Rośliny z tego rodzaju są silnie trujące. Używane były przez Indian do wywoływania halucynacji. Współcześnie stosowane są w terapii astmy i choroby Parkinsona.