15-letnia dziewczyna weszła na słup energetyczny i poraził ją prąd. Spadła z wysokości 5 metrów. Karetka zabrała ją do szpitala w Łodzi. Gimnazjalistka ma pęknięty kręgosłup w odcinku szyjnym oraz oparzenia I i II stopnia lewej ręki. Do wypadku doszło wczoraj (5 kwietnia) około 14.30 przy ul. Myśliwskiej. W ten sposób nastolatki "bawiły się" podczas ferii.