Do zdarzenia doszło w sobotę. Druh Piotr Izydorczyk, strażak z Konstantynowa, wracał ze zbiórki w Ochotniczej Straży Pożarnej. W drodze powrotnej natknął się na wypadek: w Łodzi samochód osobowy zderzył się z motocyklem.
- Nasz strażak wykazał się przykładnym zachowaniem, bez zastanowienia podjechał do rannego motocyklisty i zaczął udzielać pierwszej pomocy - informują strażacy z jednostki.
Dzielny strażak wezwał pomoc, ustabilizował odcinek szyjny kręgosłupa, opatrzył widoczne rany i udzielił wsparcia psychicznego.
W Pabianicach zdarzyła się niedawno podobna sytuacja. Mężczyzna zasłabł w Boże Ciało na ulicy Piotra Skargi. Resuscytację rozpoczęła przechodząca tamtędy pielęgniarka, pomógł jej przechodzień.
- Myślę, że wiele osób boi się pomagać, bo po prostu nie wiedzą jak - powiedziała nam kobieta. - Ale nie można się bać. Liczą się minuty i każda pomoc jest lepsza niż bezczynność.
O działaniach ratunkowych strażaka w Łodzi poinformowali druhowie z OSP Konstantynów na swojej stronie na Facebooku.
Komentarze do artykułu: "Strażakiem się jest, a nie bywa"
Nasi internauci napisali 1 komentarzy
komentarz dodano: 2018-06-11 15:47:24