Radna Grażyna Wójcik prosiła dziś na sesji Rady Miejskiej prezydenta Zbigniewa Dychto:

- Rozwiążmy problem koszmarnych słupów ogłoszeniowych. W grudniu minie rok, gdy o to pytałam. Do dziś nic się nie zmieniło.

 

We wrześniu radny Marcin Mieszkalski zaproponował, by słupy wynająć właścicielom prywatnych firm. Chciał, żeby te firmy w ramach opieki wyremontowały słupy i o nie dbały. Za ponoszone koszty mogłyby na daszku słupa umieścić reklamę swojej firmy.

Odpowiedzi na ten pomysł od prezydenta Dychty też nie było.