Może zanim dostaną podwyżki przestaną krzyczeć na maluszki w przedszkolach, które dopiero co zaczęly do nich chodzić i nie do końca potrafią sie odnaleźć w nowej dla nich sytuacji :(.

informacja z ostatniej chwili: nasz miłosciwy prezydent zdecydował jednak, że pieniążki te pójda na szpital...

Minister edukacji obiecał też szafki w szkołach żeby dzieci nie dźwigały książek - czy są na to pieniądze????

...."w mieście oszczędza się na czym tylko można..."
tak - oprócz pensji pana prezydenta, jego zastępców ( w tej pierwszej wice gwiazdy )oraz prezesów spółek i członków rad nadzorczych - tam już oszczędności nie ma

ps ciekawi mnie dlaczego ostatnio na tzw "trudne tematy " dotyczące oświaty np zwolnienia pani wice wysyła Borynia, aby się wypowiadał - przecież to pani bierze niemałą pensyjkę za te "cud eksperymenty" i pani powinna brać za nie odpowiedzialność

rządzić ?

chyba udawać

Niech lepiej Urząd miasta wpłaci pieniądze Wspólnotą mieszkaniowym, które są winni. A wydaje mi się że jest już spora sumka. A tak na marginesie gazetki mogłyby napisać jakiś artykulik o zadłużeniu miasta w stosunku do tych wspólnot. Tak naprawdę ciekawe z jakich pieniążków te podwyżki z kredytów chyba jakie zaciągną Urząd Miasta pod zastaw miedzy innymi budynku w którym się mieści. Z torbami nie tylko pójdzie samo miasto ale także władza będzie musiała przenieść się do namiotów skąd będzie dalej rządzić.