Na policję wpłynęło anonimowe zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który pod wpływem alkoholu wsiadł do samochodu.

Na miejsce przejechał patrol i zatrzymał wskazane przez świadka renault. Z auta wysiadł pijany kierowca. Funkcjonariusze skuli go w kajdanki i o całym zdarzeniu poinformowali żonę. Kobieta pojawiła się po chwili i zabrała samochód.

- Mężczyzna został przewieziony na komisariat. Miał 1,86 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – mówi młodszy aspirant Łukasz Pierzyński z pabianickiej policji.

66-latek stracił prawo jazdy.