- Dostaliśmy dokumentację wybudowanego wiaduktu w Wymysłowie Francuskim – informuje Maciej Zalewski z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Teraz sprawdza ją Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
Inspektorzy mają na to miesiąc.
- Jeśli nie będą mieli uwag, za miesiąc będzie można jeździć legalnie wiaduktem – tłumaczy Zalewski.
Nadal nie zakończyła się budowa wiaduktu na ulicy Rypułtowickiej.
- Rozumiemy, że społeczność lokalna ma dość czekania, ale nie ma jeszcze zgody na wprowadzenie tam ruchu drogowego – dodaje rzecznik. - Robią to na własne ryzyko, bo policja może im za to wystawiać mandaty.
Budowa północnej obwodnicy Pabianic miała zakończyć się 1 listopada. Jest szansa, że od Łodzi (IKEA) przez Rypułtowicką, Lutomierską, Piątkowisko aż do Dobronia pojedziemy wiosną. Wtedy z Pabianic mają zniknąć ciężarówki i ruch tranzytowy.
- Wykonawca będzie płacił poważne kary za przekroczenie terminu – dodaje Zalewski. - To 7 milionów zł miesięcznie. Karę wylicza się za każdy dzień spóźnienia jako pół procenta od wartości kontraktu.
Droga ma mieć po dwa pasy ruchu w obu kierunkach – każdy szeroki na 3,75 metra plus pasy awaryjne o szerokości 2,5 metra. Budowa „pabianickiego” odcinka kosztuje 513 milionów 691 tysięcy złotych. Wykonawcą jest niemiecka firma Herman Kirchner.
Drugi etap budowy drogi, roboczo nazywanej S14, minie krańce Łodzi, Konstantynów, Aleksandrów i połączy się w Zgierzu z autostradą A2. Naszą obwodnicą dojedziemy też w Róży do drogi ekspresowej S8.
Komentarze do artykułu: Pojedziemy wiaduktem do Markówki
Nasi internauci napisali 1 komentarzy
komentarz dodano: 2012-02-28 00:02:16