Pabianickie ulice zmieniły się dziś (jak to po każdej, większej ulewie) w rwące rzeki. W niektórych miejscach ciężko było przejechać samochodem. Woda „wybijała” włazy do studzienek.

Nie pomogły remonty zarówno mostu na „Grota” Roweckiego ani w centrum miasta. Kanalizacja deszczowa nie nadążała odprowadzać tak dużych ilości wody. Sytuację pogarszały zalegające na kratkach ściekowych śmieci i liście. Pod wodą znalazły się m.in. ulice Orla, Piłsudskiego, Bugaj i Piotra Skargi. 

Kiepsko "radziły" sobie również ulice Zamkowa i Warszawska. Włazy do studzienek w jezdni nie wytrzymywały naporu wody. Wiele z nich „wyskoczyło” i stwarzało zagrożenie w ruchu drogowym.