Pabianicka lekkoatletka Jadwiga Wajsówna zostanie patronką szkoły na Starym Mieście. Dziś miałaby 100 lat. Trenowała przede wszystkim rzut dyskiem, ale też pchnięcie kulą, skok wzwyż, bieg przez płotki, skok z miejsca, bieg w sztafetach 4 razy 100 i 4 razy 200 metrów, gimnastykę przyrządową, siatkówkę, koszykówkę i nawet piłkę nożną.

„Wybór padł na urodzoną w 1912 roku w Pabianicach sportsmenkę, osobę wytrwałę, energiczną i uparcie dążącą do celu. (…) Osiągnęła wielkie sukcesy w sporcie: na Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles (1932 r.) zdobyła brązowy medal. Na Olimpiadzie w Berlinie (1936) srebrny, a w Londynie (1948) była czwarta ” - pisze w uzasadnieniu naczelnik Waldemar Boryń.

Do tej pory w Pabianicach mieliśmy tylko ulicę Wajsówny. Jest na Bugaju przy Lewitynie. Mieszka tutaj 1.621 pabianiczan. Olimpijka od lat patronuje też Szkole Podstawowej w Chechle II.

 

 

Jadwiga Wajsówna była zawodniczką Sokoła Pabianice (1926-1936), Boruty Zgierz (1937-1939), DKS-u Łódź (1945-1948) i ŁKS-u Łódź (1949-1958). Uprawiała wiele konkurencji lekkoatletycznych, ale największe sukcesy odniosła w rzucie dyskiem. Trzykrotnie reprezentowała Polskę w tej konkurencji na olimpiadach, zawsze zajmując miejsce w ścisłej czołówce. Wajsówna zmarła w Pabianicach 1 lutego 1990 roku.