Napisał na pomniku „Bóg, honor, ojczyzna”. Policja go wytropiła

foto: Policja

opublikowano: 2020-11-20 12:48:32
autor: Magdalena Kosińska

Policjanci po trzech tygodniach ustalili, kim jest wandal, który pomalował pomnik na Starym Rynku

Wandala malującego po pomniku na Starym Rynku zarejestrowała nocą z 1 na 2 listopada kamera miejskiego monitoringu. Dyżurny Straży Miejskiej, obserwujący obraz z kamery na żywo, zawiadomił o tym policję. Patrol ruszył na miejsce.

Zobacz też: „Bóg, honor, ojczyzna” na pomniku. Policja ścigała w nocy wandala

Niestety, policjantom nie udało się wtedy dorwać sprawcy. Nie odpuścili jednak. Przy pomocy mediów publikowali jego wizerunek.

- Skrupulatna praca pabianickich funkcjonariuszy doprowadziła ich do 37-letniego pabianiczanina – informuje podkomisarz Ilona Sidorko, oficer prasowy pabianickiej komendy. - Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta.

Podejrzewany usłyszał zarzuty zniszczenia mienia.

- Za popełniony czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawca odbędzie teraz karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo – dodaje policjantka.

Podobne artykuły

Złożą kwiaty przed pomnikiem. Przed nami Dzień Patrona Miasta i Święto Wojska Polskiego

Poznajesz tego człowieka? Policja ściga wandala, który pomazał pomnik na Starym Rynku

„Bóg, honor, ojczyzna” na pomniku. Policja ścigała w nocy wandala

Pomnik Bojowników na Starym Rynku Życie Pabianic

„Może mieć miejsce korupcja polityczna”

Komentarze do artykułu: Pomazał pomnik na Starym Rynku. Już go mają

Nasi internauci napisali 21 komentarzy

.Miejsce, Stary Rynek wczesniej zwany placem obrońców stalingardu ...stoi tam monument Pomnik Bojowników o Wyzwolenie Społeczne i Narodowe w Pabianicach ... odsłonięto na 20-lecie PZPR - 14 grudnia 1968 roku w Pabianicach. W 1968 roku pomnik był określany jako "pomnik - symbol trudu i walki najlepszych synów miasta".dziś stoja pod tym munumentem prlu te potomki synów walki po półrocznych kursach prawa według duracza i nie dziwota że go bronią ON MUSI STALE PRZYPOMIAC MIESZKAŃCOM PABIANIC posłuszeństwo wobec tych co ochoczo walczyli z Polską i Polakami którym marzyła się WOLNA I NIEPODLEGŁA POD BIAŁOCZERWONYM SZTANDAREM I POD ORŁEM W KORONIE"BÓG,HONOR,OJCZYZNA"""to każdy Polak winien mieć w sercu!!

heh. O estetyce nie gadajmy bo są guściki i są gusta, ale inne powojenne twory systemu totalitarnego powołujące się dziedzictwo Piłsudczyków to chyba przegina. Ja to gnojek jestem ale wiem, że o Katyniu też nie uczono nim padł mur w berlinie...

Rafał !!!Kaczyński ma w D kobiety i ich płód .. chodzi o sterowanie nimi i społeczeństwem dla Religi ...

Dlaczego Kaczyńskiego i księży interesuje płód kobiet ?
Dlaczego kaczynski wykorzystuje tragedie Smoleńsk ...
I dlaczego ma gdziesz covid nic nie działa gość w tym temacie ??

Ooooo, rozrzewniłem się z uśmiechem. Moje bojownikowe, rewolucyjno-pamotexow skrzynki z `68-69 a twoje z `81..., 22 lata różnicy a jaka różnica w dostępie... do deserówek. W `69-tych powiadasz, chodziłeś na deserówki, których nie było? Przeciez z tego co piszesz, w `60 raczej zajmowałeś się..., sorki... smoczkiem. Ale, niech każdy zostanie ze swoim garbem doświadczeń.
Ale bunkierek w kolorze mo-spoż byłby odlotowy. I zdecydowanie tańszy od kosztów rozwałki tego żelazo-betonu.

Też w Pamotexie przepracowałem co prawda tylko wakacje w 81. Trzeba było mieć coś dla siebie. Chociażby na deserówki, których brakło w latach 60-tych bo musiał powstać pomnik.

Ok..., Leepo... Otóż po maturze nie dostałem się, po egzaminach na P.Ł. Dałem sobie spokój, choć mogłem pociągnąć studia jako "wolny student". Zostałem, dla poznania życia manualnym pracownikiem magazynu przędzyIm.Boj.. przy Grobelnej. Taskałem, woziłem spec-wózkami skrzynie z przędzą, od 90 do 300 kg!!, ręcznie "sztaplowane" slang manualnych = wrzut skrzyni, we dwójkę z wózka, na drugą. I pięterko skrzynkowa. Dostawałem ~1900 - max 2000 zł. W następnym roku, poznawszy rękodzieło, zdałem i skończyłem P.Ł. Tam, po ~6 latach orki na wydziale Chemii ogólnej dostałem pracę jako .. specjalista..., z pensją... 2100 + 200 % premii. Doświadczyłem więc socjalistycznej sprawiedliwości społecznej. O której wspomniałeś, dla mnie z pewną nonszalancją .. księgowy.. to niewykwalikowany robo...
Pisałem o BUŁACH z przedziałkiem z `68, a nie o gierkowskich bułeczkach..., dwa razy mniejszych od ha ha ha! gomułkowskich. Nie da rady na real, jeśli ma się dobrą pamięć do ogarnięcia.

Tortówki po 2 zł. orenżada po 1,60 . Fajne czasy. Miło było pogadać. Pozdrawiam.

Księgowy może 2200. Robotnik wykwalifikowany 1900 zł. 10-20 to może nie dużo ok. 1%. Ale fakt faktem. Pamiętam błuki w połowie 70-tych po 40 gr.

Porąbany szlaban... ale daję

- jak zwał, tak zwał ale dostawali do paska wypłaty księgowy cetelek = potwierdzenie wpłaty = Kp = Kasa przyjęła.
- lubię trzymać skalę, bez nadymania, naciągania. To było wtedy ~10 - 20 zł, przy pensji w Pamotexie ksiegowy ~2200..., więc groszki jednak a nie :"...części wypłaty był kwitek", bo to określenie "nadyma skalę.
- oczywiście można machnąć, że skoro duża bułka z "przedziałkiem" kosztowała 50 gr, to 10 zł datku odjęło rodzinie 20 bułek!
- 5 (pięć!) deserówek w cukierni Antczaka, vis a vis ul. Kaplicznej...

Jak zwał tak zwał. Zamiast części wypłaty był kwitek. A zadeklarować musiał się ten kto nie chciał poprzeć budowy pomnika. Moi rodzice też pracowali w Pamotexie

Leepo, cegiełki były, ale na odbudowę Warszawy. Z naszym bunkierkiem była akcja "aktywu robotniczego i inteligencji pracującej" Pabianic. Z nam to z pierwszej ręki moi staruszkowie pracowali w "Bojownikach im. Rewolucji 1905 roku" - potem PAMOTEX, więc troszkę pamiętam. Przymusu "bezpośredniego i ściąganie haraczu", na 11 000 ! pracownikach nie było. Ale obchód "aktywu" z listą do deklaracji po halach, biurach zakładowych, i owszem. Zatem jeśli nazwał byś takie działanie presją "społeczną" - to tak. I tu pomysł mojej B., ze spryskaniem tego betonowego smutasa zaciekowego, sprejem mosiężno - spiżowym, coraz bardziej podoba. Mógłby to zrobić, na własny koszt i osobiście, ten malarz. Jako pełny zamiennik za nałożoną karę. miewam poetycko-artystyczne widzenia realu. "Monument byłby odlotowy, że wycieczki by do Pabianic przyjeżdżały, by zrobić sobie selfi. A i po drodze wspomóc pabianicką gastronomię, jak jej szlaban zdejmą.

Społeczna zrzutka polegała na tym , że robotnikom część pensji wypłacono w cegiełkach na budowę pomnika. I w ten sposób cały naród budował ten pomnik. Dla mnie zawsze będzie widocznym symbolem zniewolenia. A do "neostrady": Ty chyba reprezentujesz typ tzw. "ciemniaka oświeconego ". Prosty człowiek ma świadomość tego, że czegoś nie wie. Ciemniak oświecony tego do siebie nie dopuszcza, wie najlepiej.

Leepo... ja odróżniam czasy stalinowskie ... do 1953 r., kiedy to tawarisz Chruszczow nadepną na wężyk tlenowy ojca narodu i tak kunwulsje do 1956, w Polsce.. ( z marsz. Rokossowskim, tow. PREZYDENTEM!! Bierutem)Nie gloryfikuję "komuny" Gomułki, ale to był pierdołowaty, niewydolny i upierdliwy.. Poczytaj sobie linki do wcześniejszych art. o bunkierków, tam jest troszkę historii o społecznej zrzutce kasy na ten, moim zdaniem przewrotny w treści, nawet wtedy. Na tyle na ile "można było"... w socrealistycznym arcie. I w tym społecznym arcie, żywym do DZIŚ!, neo... mnie wyprzedziło ... Co z ~2000 szt bohomazów pomniczkowych DżiPiTu (JPII) w całym kraju?, fundowanych tak jak nasz batonik ze składek społecznych, także z funduszy gminnych, miejskich.. , co z setkami "monumentów' największej butelki po lechu, podobno Premium? Większość z tych "pamiątek" postawiono na rympał, bez pozwoleń... Otórz nie będą stały 50 lat... nieee. I na koniec..
neo... jeśli nie czujesz mojego, indywidualnego stylu, masz kłopoty dam rady postowe:
- przeczytaj ze zrozumieniem, drugi raz,
- przed snem wypij jogurt naturalny, lub kefir...
Ja jogurt stosuję o poranku, a potem "po angielsku" także różności. Szczególnie do mięsnych obiadów, wieczorkami do małego co nieco. Polecam.

Za 50- lat ścierwem będzie pomnik JP II , idąc tokiem matołów tych z dołu,...a Dzwon Zygmunta@,...albo pisz po polsku, albo nie pij ......

Oj wyzwolenie było. Mnóstwo Polaków wyzwolili w katowniwch.

Ale chłopcy poniżej, jest chłodno ale idźcie na spacerek pod pomniczek, aaaalbo, siedząc na swych jajeczkach kliknijcie foto link powyżej z lewej str... "Może mieać... ..." I poczytajcie!
CZEŚĆ I CHWAŁA BOJOWNIKOM O WYZWOLENIE SPOŁECZNE I NARODOWE (!!!)
Ten pajac malarski może i pisać sprejem potrafi< wg "szblonu trenowanego". ale z czytanie u niego lichutko.

O kominie było parę art. na ŻP, z tekstami podobnymi, od niezbyt zorientowanych ale ho ho...
A pisałem, że PRLowski komin podlega Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków, z racji ... wieku..
Niewlatorzy także nigdy nie obeszli kimina z fabryką dookoła, by wiedzieć, że to jest rekordowy pomniczek w Polsce, zawierający na płytkach kilka okazji do spotkań pod nim, nie tylko PRLowskich.
Ot kuriozum. Moja wpadłoa na pomysła, jak Egon, znany... By pomalować ten beton..."mosiężno-spiżową farbką, jakie suwereny używają do szlaczków pod sufitem. I będzie git...

Leepo . Brawo dobrze zrozumiale napisane .

Jak można zdewastować coś czego zgodnie z prawem (ustawa dekomunizacyjna) nie powinno już tam być. Wpierw należy chyba rozliczyć osoby z naszego miasta odpowiedzialne za usunięcie tego "upamiętnienia komunizmu". Teraz koszt rozbiórki obciąży wszystkich mieszkańców Pabianic.

Ale Policja ma sukces w złapaniu tego kto pomalował to ścierwo . Niech lepiej łapią tego kto blokuje wyburzenie tego komunistycznego guwna.

Ogłoszenia drobne!

Dodaj ogłoszenie

więcej ogłoszeń »

Życie Pabianic

Napisał na pomniku „Bóg, honor, ojczyzna”. Policja go wytropiła

Policjanci po trzech tygodniach ustalili, kim jest wandal, który pomalował pomnik na Starym Rynku

Podobne artykuły

Komentarze do artykułu: Pomazał pomnik na Starym Rynku. Już go mają