20 maja, po godzinie 15.00, na 29 kilometrze drogi ekspresowej S14 (w miejscowości Gorzew) pojawił się nietypowy uczestnik ruchu drogowego.

Był nim 23-latek jadący hulajnogą elektryczną. Wjeżdżając na „eskę” jednośladem stwarzał zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Na szczęście po okolicy kursował patrol pabianickiej drogówki. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję.

- 23-letni łodzianin tłumaczył, że nie zna dobrze terenu, więc posłużył się nawigacją, która pokierowała go na trasę szybkiego ruchu. Mężczyzna zmierzał w stronę centrum handlowego, znajdującego się na ulicy Pabianickiej – relacjonuje sierż.sztab. Agnieszka Jachimek, rzecznik prasowy KPP w Pabianicach.

Funkcjonariusze zakazali mu dalszej jazdy i skierowali na drogę serwisową. Za wjazd na "ekspresówkę" pojazdem, nie przeznaczonym do jazdy na niej, został ukarany mandatem.

Przypominamy, że autostrady i drogi ekspresowe są drogami o ograniczonej dostępności. Nie mogą z nich korzystać piesi, rowerzyści, motorowerzyści czy kierowcy pojazdów zaprzęgowych. Dotyczy to także przypadku poruszania się pasem awaryjnym lub poboczem. Nieodpowiedzialne zachowania na takiej drodze, mogą prowadzić do tragicznych w skutkach wypadków.