O godzinie 10.30 zastęp straży pożarnej pojechał sprawdzić przyczynę załączenia się alarmu na terenie zakładu przy ul. Partyzanckiej. Przed przybyciem strażaków, z budynku ewakuowało się 91 pracowników. Na szczęście, alarm okazał się fałszywy.
– Kierowca samochodu dostawczego nacisnął przycisk alarmowy, prawdopodobnie myląc go z dzwonkiem – wyjaśnia ogn. Szymon Giza z Komendy Powiatowej PSP w Pabianicach.
Ledwie strażacy wrócili do bazy, a ponownie włączył się monitoring przeciwpożarowy. Tym razem na terenie firmy przy ul. Piłsudskiego. Tam pognały cztery wozy straży.
– Nie mieliśmy dokładnej informacji od ochrony, co tam dokładnie się dzieje, stąd taka ilość wysłanych zastępów – dodaje ogn. Giza.
Z firmy ewakuowało się 63 pracowników.
Tu podczas pracy na skutek zapylenia uruchomiła się czujka dymu. Zagrożenia nie wykryto. Strażacy wrócili do bazy.
Komentarze do artykułu: Ewakuacje w zakładach
Nasi internauci napisali 2 komentarzy
komentarz dodano: 2019-07-22 19:03:13
komentarz dodano: 2019-05-08 12:52:04
My podatnicy
W tym czasie mogło się coś naprawdę dz8ac