Na skrzyżowaniu ulic Nawrockiego i 20 Stycznia znowu doszło do kraksy. Dziś po godz. 11.00 zderzyły się tu tutaj dwa samochody: opel i mitsubishi. Jak do tego doszło?

Kierująca oplem jadącym ulicą 20 Stycznia od strony Szkoły Podstawowej nr 16, nie udzieliła pierwszeństwa prawidłowo jadącemu ul. Nawrockiego (w stronę Warszawskiej) mitsubishi galant. Auta zderzyły się. Opel "dostał" w prawy bok i dachował. Podróżowały nim 3 osoby.  Wszystkie opuściły samochód o własnych siłach. 
Na szczęście, nikomu nic się nie stało. 


Na miejscu kolizji pracowały dwa zastępy straży pożarnej. Policja kierowała ruchem. Szybko usunięto skutki zderzenia.

– Nacieszyłem się samochodem zaledwie pół roku – mówi kierowca mitsubishi. – Naprawa maski i zderzaka będzie mnie kosztować co najmniej półtora tysiąca. Najważniejsze jednak, że ze mną wszystko w porządku. 

Według relacji świadka, kobieta kierująca oplem źle oceniła odległość, jaka dzieliła ją od nadjeżdżającego mitsubishi.