Jak stara ciuchcia uratowała pabianicką kiełbasę
POWRÓTDo niemieckiej lokomotywy podłączono rury – z wodą i parą. Dzięki temu opalany węglem kocioł „ciuchci” ogrzewał pół zakładu. Kiełbasa była uratowana! (foto: arch.)
Do niemieckiej lokomotywy podłączono rury – z wodą i parą. Dzięki temu opalany węglem kocioł „ciuchci” ogrzewał pół zakładu. Kiełbasa była uratowana! (foto: arch.)
To jest najnowsze wydanie Życia Pabianic
data wydania 2024-11-19
Kup gazetęŻycie Pabianic nr 46
w numerze: