ad

Jednak to, czego make-up już nie wybaczy, to cera z przebarwieniami czy widocznymi wypryskami. Mało kto pochwalić się może naturalnie gładką i rozświetloną skórą, dlatego w kosmetyczce niezbędny jest dobrze dobrany podkład. Jak wybrać, by zyskać efekt drugiej skóry, a nie odcinającej się maski?

Tonacja to podstawa

Dobry podkład to taki, którego nie widać. Który maskuje niedoskonałości i podkreśla zalety. Twarz wygląda na wypoczętą, jest gładka i nawilżona. Mówiąc wprost – fluid powoduje, że skóra staje się taką, jaka powinna być w idealnym świecie. O równomiernym kolorycie, bez wyprysków, naczynek, zmarszczek czy rozszerzonych porów.

Jeśli podkład jest widoczny, to znaczy, że jest źle dopasowany lub jest go za dużo. Okazuje się jednak, że to z dopasowaniem idealnego odcienia podkładu wiele z nas ma problem. Najtrudniejsze jest zgranie odcienia skóry z tonacją podkładu. Za ciemny podkład to gwarantowany efekt maski, a za jasny przypominać będzie kiepską charakteryzację teatralną.

Odcień podkładu. Jaki najlepszy?

Kilka podstawowych faktów:

  • jeśli twarz ma wyglądać na bardziej opaloną, to zamiast ciemnego podkładu lepszym rozwiązaniem będzie bronzer;
  • jeśli na twarzy występują przebarwienia lub wrażliwa cera jest stale czerwona, to podkład należy dobierać pod kolor szyi. Tym sposobem można uzyskać najbardziej naturalny efekt;
  • odcień podkładu powinien być testowany w dzień. Najlepiej w naturalnym świetle, a nie w blasku sklepowych jarzeniówek. Te bowiem zakłamują obraz. Jeśli to konieczne, lepiej wyjść z drogerii i przed zakupem podkładu przejrzeć się w lusterku, niż kupić produkt, który w najlepszym razie trafi na półkę.

Jednak dopasowanie podkładu do podstawowego koloru cery również bywa niełatwym zadaniem. Przede wszystkim dlatego, że zdecydowana większość kobiet sprawdza kolor fluidu na nadgarstku. Błąd! Kolor na ręce w końcu różni się od kolorytu cery. Stąd tonację produktu najlepiej sprawdzać na kościach policzkowych. Dobrą praktyką jest sprawdzanie trzech zbliżonych do siebie odcieni, bo dzięki temu łatwiej znaleźć ten najlepszy.

„Smart” podkład

W sytuacji, kiedy potrzebne jest niezawodne rozwiązanie, warto sprawdzić co do zaoferowania ma nauka. Laboratoria kosmetyczne regularnie wprowadzają na rynek nowości i innowacje w każdej kategorii produktów. Również gdy chodzi o makijaż.

Okazuje się, że odpowiedź na pytanie o idealny odcień podkładu do twarzy opracowali już Eksperci Laboratorium Naukowego Lirene. W formule podkładu PERFECT TONE zawarli innowacyjne pigmenty, które korygują kolor cery w zależności od kąta padania światła. W ten sposób ma się wrażenie, że podkład po prostu dopasowuje się do cery. Nie bez znaczenia jest także zawartość krzemionki powietrznej, która pozwala na zachowanie koloru przez wiele godzin.

Podkład PERFECT TONE od Lirene zaprojektowany został z myślą o posiadaczkach zarówno cer o odcieniach ciepłych, jak i zimnych. Paniom o ciepłej karnacji dedykowane są odcienie light beż, natural, soft beige oraz sun beige. Z kolei osoby o zimnej tonacji mogą wybierać w kolorach chłodnych: ivory, nude, sand i rose beige. To dobra wiadomość, odcienie te bowiem odpowiadają kolorystyce cer Polek.