W czwartek wieczorem egipskie ciemności zapanowały na ulicy Warszawskiej. Latarnie uliczne nie świeciły się na odcinku od Dużego Skrętu do Starego Rynku.
- Dowiedzieli się o awarii ode mnie – mówi Andrzej Różański, inżynier miasta, który odpowiada za oświetlenie uliczne.
To kolejna poważna awaria w ciągu kilkunastu dni.
Dwa tygodnie wcześniej przez godzinę sparaliżowane było osiedle Bugaj. Nie działała sygnalizacja świetlna, domofony, nie było prądu w mieszkaniach.
- Awaria była spowodowana uszkodzeniem kabla, który zasila osiedle Bugaj – wyjaśnia Alina Chwiejczak, rzecznik PGE Dystrybucja.
Także w poniedziałek wieczorem nie świeciły latarnie uliczne na „Młodzieniaszku”. Ciemno było na ul. Dolnej, Jaszuńskiego, Ossowskiego i części 20 Stycznia.
Tu wyłączenie prądu było zaplanowane.
- Było to związane z modernizacją stacji energetycznej przy ul. Dolnej. Wielu prac planowanych w sieci dystrybucyjnej nie można wykonać bez wyłączenia energii elektrycznej – dodaje rzeczniczka.
Awarie w naszym mieście zdarzają się często. Czy to wina starej sieci energetycznej? Na to pytanie od dostawcy prądu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
- PGE w ogóle nie inwestuje w sieć. Stare kable są łatane, zamiast wymieniane na nowe – tłumaczy Różański.
PGE zapewnia jedynie, że wszystkie przerwy w zasilaniu są monitorowane i oceniane przez specjalistów.
- Na bieżąco prowadzimy modernizację najbardziej awaryjnych fragmentów sieci – dodaje Chwiejczak. - Każde zakłócenie w zasilaniu i przebieg jego likwidacji jest zawsze wnikliwie analizowane przez służby eksploatacyjne.
- Prawda jest taka, że zgłaszamy awarię, a PGE usuwa ją dopiero po 3-4 godzinach – dodaje Różański. - Na cały nasz rejon jest tylko jedna brygada, która usuwa awarie i jak jest ich więcej, to się nie wyrabiają.
Dostawca prądu zapewnił jednak, że zawsze na dyżurze przebywa odpowiednia liczba fachowców, którzy poradzą sobie z pracami zaplanowanymi i ewentualnymi awariami.
- W przypadku wystąpienia awarii masowych dyspozytor ma prawo do wezwania dodatkowych zespołów pogotowia, by sprawnie i jak najszybciej przywrócić dostawę energii elektrycznej do naszych odbiorców – zapewnia Chwiejczak.
Co zrobić, gdy gaśnie światło?
Informacje o awariach oraz planowanych odłączeniach i przewidywanym czasie ich usunięcia można uzyskać pod numerem telefonu (42) 675-10-00. Wiadomości są generowane automatycznie. Dzwoniąc pod ten numer, można też zgłosić awarię.
O sytuacjach, które mogą zagrażać życiu, można poinformować, dzwoniąc pod numer alarmowy 991.
Komentarze do artykułu: Awaria goni awarię
Nasi internauci napisali 0 komentarzy