Nie takiego gościa na obiedzie spodziewał się mieszkaniec bloku przy ul. Mokrej 14. Mężczyzna przeżył szok, gdy nagle z kratki wentylacyjnej usytuowanej nad jego kuchenką gazową wypadł szczur.
- Dobrze, że miałem pokrywkę na garnku, bo by mi do obiadu wpadł – mówi zaskoczony lokator. - Natychmiast zadzwoniłem do administracji i zgłosiłem tego sporych rozmiarów intruza.
O koszmarnym popołudniu w bloku przy Mokrej przeczytasz w papierowym wydaniu Życia Pabianic
e-wydanie kupisz tutaj: www.zyciepabianic.pl/prenumerata/wydanie/970.html
Komentarze do artykułu: Szczur buszował w kuchni
Nasi internauci napisali 4 komentarzy
komentarz dodano: 2016-03-15 23:59:24
komentarz dodano: 2016-03-15 20:06:52
komentarz dodano: 2016-03-15 15:06:48
Biedak miał dość życia w ciągłym strachu (jakieś ciągłe deratyzacje) i chciał popełnić samobójstwo a przy okazji zostać gwiazdą ŻP :-).
A poza tym nie rozumiem - jeden sympatyczny zwierzak (zrozumiałbym, gdyby wylazła tarantula) i tyle hałasu ... :-)
Wywalajcie w blokach więcej żarcia do śmieci -> będzie lepiej :-)
komentarz dodano: 2016-03-14 21:56:02